Hej hej :D
Zrobiłam sobie ostatnio zdjęcia. I porównałam je z tymi z końca maja. zapuściłam sie nieco. najgorzej jest w okolicach bioder, brzucha, ud. Ale koniec z tym. :) Przedwczoraj zaczęłam odchudzanie pełną parą. Jadłam regularnie i w malych porcjach. A wieczorem poćwiczylam cardio i mel b. :)
Wczoraj jedzeniowo tez w miarę ok, tylko niektóre porcje za duze i to mnie troche martwi. Ale wieczorem chyba wszystko spaliłam, bo przez 1,5 h jeżdzilam na rolkach. Chyba zacznę to robić codziennie, uwielbiam! <3
Dzisiaj jedzeniowo jest słabo. Moje 3 posiłki były za duże i za mało warzywne niestety. Ale mam nadzieję, że nie zmarnuję całkowicie tego dnia, bo jeszcze 2 posiłki przede mną. Będzie mało. A za chwilę wskoczę na rowerek stacjonarny. Zamierzam też poćwiczyć jakieś dywanówki, a potem mykam na rolki, jak tylko będzie ładnie na zewnątrz :)
Też jeździcie? :)
Pozdrawiam gorąco! :D