Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Uff jak gorąco..


Witajcie.

U mnie średnio.. Wczoraj i dziś grubo przesadziłam z jedzeniem i trochę się z tym źle czuję. Nienawidzę takich upałów, bo przez nie jestem strasznie osowiała. No i zauważyłam, że wtedy dużo więcej jem, nie wiem w sumie dlaczego...

Wczoraj zajadałam się pizzą domową, bo akurat mama upiekła. Byłoby ok, gdybym ją zjadła tylko na jeden posiłek, a nie poprawiała nią wszystkie pięć, np. Zjadłam obiad, a po obiedzie kawałek pizzy, bo jest. 

Dzisiaj śniadanie ok. Potem pojechałam opiekować się siostrzenicą, a ta zajadała słodkie płatki na sucho to ja razem z nią.. A po obiedzie lód. No i za tłuste posiłki, zdecydowanie.

Ale wiecie co? Stawiam pod tym grubą krechę.


Kończę z tym, bo to tylko chwilowa przyjemność. Chcę mieć świadomość, że jestem zadbana i stanowcza. Że umiem sobie czegoś odmówić. Że mam kontrolę.

Jutro na śniadanie zamierzam zjeść serek wiejski, pełnoziarnistą bułkę, i warzywa.
Na drugie - wykombinuję jakąś sałatkę, lub koktajl.
Na obiad - ryba z warzywami
Na podwieczorek - pomidorki
Na kolację - tu jeszcze nie mam pomysłu, ale napewno coś leciutkiego.

Obiecuję.! 

Na szczęście z treningami jest całkiem dobrze. Wczoraj pojezdzilam na rowerku stacjonarnym godzinę i 20 minut. A dziś czeka mnie FitnessBlender.

Mam nadzieję, że Wy trzymacie się lepiej niż ja.
Pozdrawiam ciepło :)




 

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    7 sierpnia 2015, 07:43

    fitnesblender co to?

    • Orzech0wa

      Orzech0wa

      7 sierpnia 2015, 11:01

      To taki kanał z ćwiczeniami na YouTube. Trafiłam na niego niedawno i pokochałam od pierwszego treningu. Narazie ćwiczyłam różne zestawy cardio i bardzo mi się spodobały, bo ćwiczenia są akurat na moje możliwości. Nie są udziwnione, jest czas na odpoczynek pomiędzy ćwiczeniami. Po zakończeniu treningu jestem zawsze cala mokra, zmęczona, ale lubię ten stan. Czuję wtedy, że dałam z siebie wszystko :) Polecam!