Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień drugi; Raport


Po wczorajszym jedzonku równiutkie -3kg na wadze. Dziś zjadłam nieco mniej, ale nadal grzeczniutko trzymam się podstawowego założenia z pierwszego postu.

Ś: jabłko

L: brzoskwinia

O: kilka winogron, kiwi i szkl kefiru

P: 150g borówek z 150g jogurtu

K: twarożek z jogurtem i dwoma pomidorkami malinowymi

Razem prawie 700kcal, 42,9g B 121,3g W 12,3g T

Dziś mało wypiłam, bo 2 szkl wody, za chwilę wypiję trzecią. Zawsze mam problem z piciem.

Zrobiłam 30sec planka i 20 brzuszków.

Jestem pozytywnie naładowana energią, chociaż mam ochotę rzucić się na... kurczaczka, rybkę i oczywiście węglowodany, to wytrzymam.

Jutro wyzwanie- wracam do pracy (pracuję w gastronomii, muszę próbować potraw itd. pomijając ich dostępność i pychotę).

  • GrubaHelena

    GrubaHelena

    3 sierpnia 2015, 08:43

    O, -3kg to dobry wynik, gratuluję. I z jedzeniem też sobie pięknie radzisz, gratulacje :)

  • Ostka

    Ostka

    2 sierpnia 2015, 21:51

    Zapomniałam napisać, że dziś się zawzięłam, zwlekłam rano i zrobiłam konkretne przemeblowanie. Takie z przenoszeniem wszystkich mebli, w tym szafy. Do tego ogarnęłam mieszkanie i byłam na zakupach, więc wysiłku było troszkę więcej niż te wymienione ćwiczenia ;)

  • RudzielecZoponka

    RudzielecZoponka

    2 sierpnia 2015, 21:41

    nooo pięknie! obyś tylko tak nie ciągnęła cały czas :P szybkiego powrotu do zdrowia i wiekszej ilości kcal ;)