Jaja poświęcone, ciasta są, wałówka jest, jeszcze tylko kilka godzin w kuchni na ostatnie szlify i będą święta.
Apropo czy macie jakiś patent na nie oblizywanie paluchów, szczególnie gdy w robocie jest lukier, czekolada, kajmak i inne pyszności???
To mój ostatni wpis, przed świętami.
Życzę Wam drogie Vitalijki
Zdrowych (ale bez przesadyz dietą),
Spokojnych (no chyba,że jakiś szybki spacer)
Świąt Wielkiej Nocy.
znudzonaona
2 kwietnia 2013, 08:29:) oj nie mam , jeszcze sama paluchy wsadzam i dolizuje :) Miłego dnia !!
MiLadyyy
31 marca 2013, 11:26Wesołych świąt... u mnie spacer odpada... śniegiem z nieba wali od godziny :(
pyza79
30 marca 2013, 22:08drowych i wesołych świąt
Anka19799
30 marca 2013, 22:06No to wesolego tego Alleluja! :) I smacznego jajka, co w bioderka nie pojdzie, hihihi!
myszata13
30 marca 2013, 17:52Codziennie tych paluchów nie oblizujesz więc nie szukaj na to sposobów. :) Spokojnych i Błogosławionych Świąt Wielkanocnych Życzę Tobie i Twoim Najbliższym.
Madzia26130
30 marca 2013, 15:10wzajemnie :)
ewakatarzyna
30 marca 2013, 12:36Paluchy są po to aby je oblizywać :) Wesołych świąt.