wyjmuję z diety ostatnie 3 dni. byłam w domu, rozchorowałam i, więc leżałam przed telewizorem i jadłam. ćwiczenia? hahahaha. jetem chora dalej, ale już u siebie, więc przynajmniej wracam do normalnego jedzenia. nie poddaje się, zrobiłam tylko małą pauzę.
po ważeniu: 65 kg. 5 do pierwszego małego celu zostało.
keisho
25 lutego 2014, 13:29Zdrówka duużo życzę!
Monika3030
24 lutego 2014, 22:22Zdrowia życzę :) Wracaj do diety :)
kobiecymokiem93
24 lutego 2014, 19:50życzę powrotu do zdrowia :)
dorciaw1980
24 lutego 2014, 19:45zdrowiej szybciutko:)