Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem Paulina, zawsze miałam kilka kilogramów więcej, ale kiedy podczas studiów odkryłam gry komputerowe to zupełnie przepadłam. Tak zasiedziałam się kilka lat, a kilogramów przybywało. Jednak kiedy waga pokazała ponad 100 kg zamarłam. Jak ja mogłam się aż tak zapuścić. Dlatego podjęłam walkę o zdrowie i lepszą sylwetkę.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 739
Komentarzy: 13
Założony: 6 lutego 2018
Ostatni wpis: 14 lutego 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
paula.paula94

kobieta, 30 lat, Świnoujście

171 cm, 98.10 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

14 lutego 2018 , Skomentuj

Kilka dni diety za mną. Mimo, że się obawiałam to póki co wszystkie dania mi smakują. Zobaczymy co będzie przy ważeniu.



Dziś walentynki, chociaż kusiło to przestrzegałam diety. Mój mnie miło zaskoczył. :D Cały czas mnie wspiera i nawet nie marudzi. :) 



Zobaczymy jak będzie dalej, ale jestem pozytywnie nastawiona. :)

Lecę szykować jedzonko do pracy na jutro. :)

9 lutego 2018 , Komentarze (3)

Jutro pierwszy dzień z nową dietą. Zakupy zrobione. Już się nie mogę doczekać żeby wypróbować przepisy, bo wszystkie potrawy wyglądają smakowicie. :D 

Muszę nauczyć się wstawania wcześniej i przygotowywania (i jedzenia) śniadania przed pracą, a taki śpioch ze mnie, że nabrałam złych nawyków. (szloch) Ale nadszedł czas zmian, więc wierzę, że uda mi się osiągnąć wszystkie zaplanowane cele. :)

8 lutego 2018 , Komentarze (10)

To będzie moja pierwsza przygoda z dietą. Czy się stresuję? Bardzo, ale wierzę, że dam radę. Kiedy na wadze zobaczyłam 105kg  wiedziałam, że to jest ten moment. Nie chcę już tak wyglądać.


Nigdy nie byłam szczupła, zawsze miałam kilka kilogramów więcej niż rówieśnicy. Zawsze to mniej lub bardziej odczuwałam. Jednak najbardziej waga poszła w górę podczas studiów. Dużo nauki, do tego wciągnęłam się w gry komputerowe i samo poszło. Nawet nie wiem kiedy. Czasami mi to przeszkadzało,ale dopiero teraz dojrzałam do tej decyzji.Czy mi się uda? Nie wiem, ale wiem, że zrobię dużo dla zdrowia i lepszego wyglądu. Ze wsparciem mojego ukochanego wierzę, że mogę osiągnąć wszystko. 


Krok pierwszy - zdrowa dieta. Zaczynam w sobotę, chociaż raz nie od poniedziałku, ale nie chcę tracić czasu. Już dość go zmarnowałam. Trzymajcie kciuki.;)