Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
93,8


Poranne ćwiczenia to rzeczywiście dobry pomysł.

Po pierwsze waga idzie ładnie w dół, mam trochę więcej energii, wieczory w końcu wolne dla żony i dziecka :) (i dla prasowania)
Dodałem do wspomagaczy BIo-CLA. Oprócz ThermLine to już drugi specyfik. Samymi tabletkami człowiek się może najeść. Nie zaszkodzi, a może pomoże, w każdym razie przy dzisiejszych ćwiczeniach pot naprawdę lał się strumieniami.
przeszedłem dzisiaj na rowerku na ćwiczenia interwałowe - podobno.lepsza skuteczność

Wczorajszy dzień - mocno pracowity, bez porządnego obiadu, na jakichś drożdżówkach i coli (lajt ale cola to cola). Dzisiaj będzie lepiej. Porządna kanapka z grahamki, jabłuszko, na obiad żona przyszykowała jakąś kurę :) i wody dużo wody.
Na jutro zapowiada się potężna harówka na działce :) może waga pójdzie jeszcze dalej??

ech żeby tylko reszta (praca) się układała tak jak moje odchudzanie :)
  • mariusz1234

    mariusz1234

    28 sierpnia 2009, 16:56

    Z pracą jak z pogodą raz jest lepiej raz jest gorzej. 10 lat pracowałem by było lepiej, a w tym roku od samego początku, od zera. Trzymaj tak dalej dietę nie odpuszczaj co zgubisz to Twoje.