Nie piszę, bo... totalny brak weny mnie dopadł. Może ma to związek z pogodą, która w ostatnim tygodniu zwariowała i raczy nas słońcem, deszczem i wiatrem na przemian. Wstaję rano, widzę piękne słońce i myślę sobie, że czeka nas naprawdę cudny dzień. Wychodzę spod prysznica i widzę zacinający deszcz i szarugę jak w głębokim listopadzie. Niestety fatalnie reaguję na takie gwałtowne zmiany pogody i luty zawsze był dla mnie trudnym miesiącem pod względem samopoczucia. Głowa często boli i generalnie czekam już tylko na marzec.
...
Jem jak trzeba, nawet się specjalnie nie zastanawiam, samo to wszystko już teraz się dzieje. Ćwiczę codziennie, za wyjątkiem niedziel- mam wolne ;) Dzień zaczynam od jogi- świetnie rozciąga, pobudza i pomaga usunąć ból pleców, który lubi mnie łapać- tu wychodzi dźwiganie 12-kilogramowego dziecka ;)
Na przykład taki zestaw:
Niby nic takiego, ale spróbujcie każda pozycję utrzymać przez minimum 60 sekund- gwarantuję, że będzie bolało ;) Wieczorem ćwiczę już co tam mi przyjdzie do głowy- hula hop, Mel B, ćwiczenia z obciążeniem na różne partie ciała itd. Staram się, żeby w tych ćwiczeniach była jakaś regularność, np. w poniedziałki nogi i pupa, we wtorki górne partie ciała, itd., ale różnie to bywa. Muszę ogarnąć treningi, żeby to wszystko miało ręce i nogi- może wtedy szybciej zobaczę efekty.
...
Kupiłam sobie kilka dni temu:
Zawsze śmiałam się ze wszelkich poradników tego typu dla kobiet, ale ten jest naprawdę świetnie napisany :) Z jajem i sporą mądrością- przyda się zwłaszcza babeczkom, które mają problem z poczuciem własnej wartości i kochają za bardzo. Ja mam męża, jestem szczęśliwa (zazwyczaj ;)), ale ta książka pozwoliła mi spojrzeć na wiele spraw z innej perspektywy. Fajnie :)
...
waga- bez zmian....
ola811022
21 lutego 2017, 09:26Jeszcze tylko parę dni i już marzec a potem to już z górki :)
Pepper.Juice
21 lutego 2017, 12:05Nie mogę się doczekać wiosny- moja ulubiona pora roku! :)