Kochane... ja chyba nie umiem się mierzyć. Dziś po miesiącu chciałam się zmierzyć ponownie ale wychodzi mi że wszędzie po 5cm by mi przybyło... Chyba nie umiem się mierzyć... A może poczekam i zmierzę się rano na czczo tak, jak to uczyniłam poprzednio? Na prawdę załamujący byłby to wynik .... Szczególnie, że i dużo pije ostatnio wody, i zdrowiej się odżywiam, i jem 5 posiłków dziennie...
No cóż. Dziś wieczorkiem idę pobiegać. Zmierzę się jeszcze raz....
.Rosalia.
21 lipca 2014, 19:07Tak też zrób, bo nie wierzę, żeby przybyło Ci centymetrów ;p
Peppincha
22 lipca 2014, 09:38:D no też nie chcę w to wierzyć :P
Mirabela88
21 lipca 2014, 17:34A ja wczoraj spuchłam od upały + jestem przed okresem, więc woda się zatrzymała, i miałam 3cm więcej niż dziś rano i 3kg więcej niż dziś rano! Wszystko zeszło, uff, ale stres był ogromny!
Peppincha
22 lipca 2014, 09:37Oho może ja też puchnę :D w sumie przy wysiłku powinnam pić więcej wody... a dla mnie 1l to już wyczyn :P
paula12398
21 lipca 2014, 17:28No pewnie, że jak będziesz na czczo to się zmierz! ;). Trzymam kciukasy xD
Peppincha
22 lipca 2014, 09:38Dziękuję :D :*