Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Warto się rozpuścić!


Dziewczęta ! :D


Wczoraj postanowiłam pierwszy raz zrobić trening z Ewką - Turbo Spalanie... I powiem jedno ...

Ja rozpuszczałam się dla siebie i dla mojego M. ! 

Nie dałam rady zrobić całego treningu 48 minutowego, zrobiłam 28 minut. Było tak gorąco i tak się pociłam, że ćwiczenia polegające na podpieraniu się na rękach na podłodze sprawiały mi nie lada wyzwanie, gdyż byłam cała mokra i się ślizgałam :P Dawno no na serio dawno tak się nie spociłam. 
A dziś! Oh My God! Jakie zakwasy !!! Boli, tak miło boli ! 
Chyba będzie to mój ulubiony trening i chyba będę go wykonywać chociaż raz w tygodniu :D Aczkolwiek postaram się częściej !

Życzę Wam cudownego weekendu! Ja jutro mam Baby Shower... a w niedzielę imieniny :-) 

  • laauraa

    laauraa

    24 lipca 2015, 15:41

    Zakwasy czasami bywają fajne, wiemy że ćwiczenia coś tam zadziałały :D powodzenia w dalszych zmaganiach z Ewą :) kilka razy ćwiczyłam jej programy i też nie dałam rady całych :)

  • angelisia69

    angelisia69

    24 lipca 2015, 14:06

    hehe no to fajno ;-) Milego weekendu

  • ktoragodzina

    ktoragodzina

    24 lipca 2015, 13:19

    ja wczoraj tak się ślizgałam robiąc deskę z Mel B :P

  • bede_idealna

    bede_idealna

    24 lipca 2015, 13:00

    Ah! Teraz mam ochotę na zrobienie treningu Ewki! Jak moja pełność brzucha po obiedzie przejdzie to może się nawet skuszę!