Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
działamy!
6 sierpnia 2013
Jedzeniowa można by rzecz prawie super, ale wpadł kawałek pianki z galaretką (taki mały trójkącik) ale ruch był! 5,5km w 44 minuty, spalone 423kcal i to... nie marszem ale pół biegiem, a pół marszem jestem z siebie dumna... a jutro nie wstane :) idę zasnąć szczęśliwa :)
Justynak100885
8 sierpnia 2013, 13:01Ten kisiel brzmi fajnie :))) dziekuje kochana :*
Justynak100885
7 sierpnia 2013, 15:50Woww kochana niezły wynik :))
MusingButterfly
7 sierpnia 2013, 13:33Super !!:D
therock
7 sierpnia 2013, 00:28a tam trójkącik;) został z nawiązką spalony:)
ulotna2013
6 sierpnia 2013, 23:37Miło się zasypia spełnioną i szczęßliwą :)
sziszazi
6 sierpnia 2013, 23:33Ze szczęściem na ustach zasypia tylko spełnione kobieta! Idę i ja naprodukować tego szczęścia:)) buziaki:**
sziszazi
6 sierpnia 2013, 23:33Ze szczęściem na ustach zasypia tylko spełnione kobieta! Idę i ja naprodukowanie tego szczęścia:))
cancri
6 sierpnia 2013, 23:29Nie no teraz waze 80 :-) ooo polbieg to juz cos!