Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
07.01.2014


Idę jak burza :D Drugi dzień planu zaliczony :D

Menu:
1. śniadanie:
omlecik z 2 jajek, czerwonej papryki, brokułu i odrobiny łososia wędzonego
2. II śniadanie:
dwie kanapeczki z chleba gryczanego z twarożkiem do smarowania, ogórkiem i łososiem wędzonym
3. obiad: pierś kurczaka smażona na na odrobinie oleju, sałata lodowa, pomidorki koktajlowe, porcja makaronu pełnoziarnistego, garstka fasolki szparagowej
4. przekąska: serek wiejski+jabłko
5. kolacja:  coś jakby leczo ;) pół cukinii, pół bakłażana, ćwiartka papryki, pomidor, 2 łyżki ryżu brązowego

Między przekąską a kolacją zrobiłam trening z książki Ewy, dzień 2. Zakwasów brak :)
Po kolacji spacer :D ponad 7 km, szłam godzinę

Dziewczynki, podpowiedzcie mi, co można kupić siostrze ciotecznej na 18.
Alkohol, śmieszne gadżety, bielizna odpadają


Moje niby leczo



  • beata.BC

    beata.BC

    9 stycznia 2014, 07:49

    super tylko tak dalej :)ja do ćwiczeń nie mogę się zmusić mam tysiące wymówek może jednak dzisiaj się uda pozdrawiam!

  • Piggy91

    Piggy91

    8 stycznia 2014, 20:45

    Menu również opieram na książce :)