Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
papa otyłość


Ooo nie mam już według wskaźnika BMI otyłości 
Wiem, wiem niektórzy powiedzą, że nie ma się z czego cieszyć, no bo przecież mam nadwagę, ale ja się cieszę! Dzięki ćwiczeniom i troszkę lepszemu odżywianiu czuję się o niebo lepiej psychicznie jak i fizycznie. Moje ciało jest bardziej elastyczne i już nie widać na nim tak obrzydliwego celulitu jak wcześniej. Nie mówię, że go wcale nie ma, ale na pewno jest go mniej. Pupa się fajnie uniosła i nabiera fajnego kształtu, biust się uniósł, brzuch i biodra znacznie zmniejszyły swój obwód. Wiem, że to dopiero -6 kg i -27cm, ale ja widzę efekty. Na początku zakładałam, że raz w miesiącu będę pokazywała to jak moje ciało się zmienia, ale stwierdziłam, że to jeszcze nie jest czas na upublicznianie swoich zdjęć i szczerze mówiąc nie wiem czy kiedyś to zrobię... Może jakieś ubrane zdjęcia faktycznie wrzucę, ale to jeszcze nie teraz.
Szkoda, że to całe odchudzanie nie idzie mi troszkę szybciej, ale mam nadzieję, że do wakacji zrzucę jeszcze przynajmniej z 10 kg :)
Buziaki kochane :*
i obyście też potrafiły cieszyć się nawet z tych najmniejszych sukcesów
  • bukabuczynska

    bukabuczynska

    19 maja 2013, 20:07

    jeszcze raz gratulacje! to już jest ogromny sukces :))

  • New.Born.Now.

    New.Born.Now.

    19 kwietnia 2013, 22:38

    Gratuluje! I oby dalej spadało :)

  • Ana96

    Ana96

    19 kwietnia 2013, 22:35

    Gratuluje i zycze dalszych sukesow :D