Hej hej!
Dzis doszłam do wniosku,ze wlasnie ta ignorancja może sie przyczynic do sukcesu mojego odchudznia.Ignoruje jedzenie.Nie chodzi o to ,ze wogóle,ale o czas kiedy juz esc nie powinnam.Dzis platajac sie po kuchni wieczorem ignorowalam np pyszna szarlotke z rożowa beza:).Zjadlam po obiedzie mały kawalek,zeby sporobowa co mi sie upiekło i tyle:).trudno mi bedzie dokonac tego czynu jutro z sosikiem tatarskim,ktory jest zamachem mojej tesciowej na mą diete.A ja kocham sos tatarski domowej roboty!Troszke zjem,ale lyzeczke a nie 10:)
Moj plan dzialania spisuje sie.Ćwicze codziennie.Dzis wieczorem ponad 20 min.Po zrobieniu 312 palacyków padlam.Jem fajnie.Moja motywacja to ....SPADEK....Nie wiem jakim cudem ,ale przez tydzien spadl mi 1kg.Rano jak stanelam na wadze to oczy przetarlam ze zdumienia.63kg,gonie pasek.Do urodzin pozostalo mi 10 dni.Celu 60 kg wiem ,ze si enie uda zdobyc,ale po cichu marze o 62kg.jutro jakis pomiar zrobie,bo dzis nie mialam kiedy.
Włosy podciete no i mam grzywke.Tka prosta,a nei dluga na bok jak czasmi.Śmiesznie wygladam,trudo mi sie skupic jak patrze w lustro:)wrzucam foto nei wiem po co:)Ale jest ok,odrosnie:P.Nie scinalam duzo-pocieniowalam troche,ale ostatnio lepiej mi to zobiła.Jak jutro zrobie zdjecie to wrzuce.Koloru nie nakladam,jakos mi sie nie chce.
Kupilam sobie wczoraj bluzke i jestem o dziwo zadowolona.
Koncze i chyba ide spac,bo dzis sie ołazilam.rece pełne roboty mialam:)
Dobranoc!
misskitten
2 grudnia 2012, 14:32ja zawsze z grzywą chodziłam a teraz mam długą, gumką wszystkie włosy spinam i na razie mi się podoba, tobie ładnie w tej fryzurce i piękne oczy;-)
Shibutek
1 grudnia 2012, 23:20Ale piękne oczyska :)))
flowerfairy
1 grudnia 2012, 22:30Ślicznie wyglądasz, grzywka zawsze dodaje uroku :) Aż nabrałam ochoty by wrócić do swojej :) Gratuluję spadku i życzę kolejnych :)