Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dokladnie tak jak zakladalam


...jak zwiekszyłam ilosc cwiczen to spadly 2kg i tyle w temacie:)teraz staram sie zwiekszać ilość przysiadów i ogólnie ćwiczeń na uda i nogi co skutkuje strasznymi zakwasami od kilku dni.Lubie to!.Z brzuszkami,to tak ze robie a nie tyle co bym chciala.no i w tym tygodniu nie ma rowera:( to najgorsze!Ale niestety jak wracam z pracy to jade przez las a tam juz ciemno no i jest rykowisko,wiec duzo dzików i sie boje:/Szef sie rozbil w zeszlym tygodniu samochodem,bo mu wyszedl na droge.

no nic,bede sie starała zwiekszac ilosc cwiczeń tak,zeby do wiosny utrzymac co sie da.Znów włacze program zimowy-dodam pajace i skakanke do wyzwan:)Poza tym nikt nie widzi efektów moich starań.

  • Greta35

    Greta35

    5 października 2015, 13:57

    Tak trzymaj to w Nowym Roku kazdy je zauwazy i podwojona zazdroscia :)

  • am1980

    am1980

    1 października 2015, 17:12

    ważne, że ty widzisz efekty...

  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    1 października 2015, 14:48

    no to gratuluje spadku...

  • BulkaAmerykankaa

    BulkaAmerykankaa

    1 października 2015, 14:38

    super... oby tak dalej :)