Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Cięcie cesarksie


Jak wspominacie cięcie cesarskie? 

  • MamaMisiulki

    MamaMisiulki

    2 stycznia 2015, 15:48

    Nie było źle. Ja miałam narkozę ogólną. Najgorsze było to, że podczas operacji zapchały mi się wenflony i nim dowieźli mnie na pooperacyjną czułam mega potworny ból po świeżo wykonanym ciećiu bo byłam juz w pełni świadoma, a nim założyli mi nowy wenflon trochę to trwalo. Cała reszta ok. Po cięciu szybko dochodzi się do siebie.

  • PromienneSlonce

    PromienneSlonce

    14 grudnia 2014, 15:36

    Koszmar, nigdy wiecej bol, bol, jeszcze raz bol. Uczylam sie od poczatku chodzenia, siedzenia itp. A co dla mnie najgorsze to zostal mi obwisly brzuch, przecieli mi miesnie proste i niestey skora wisi.. nigdy wiecej cc.

  • Lopacianka

    Lopacianka

    26 listopada 2014, 12:51

    Koszmar!! Bardzo źle się czułam podczas zabiegu. Kilka razy odpływałam. Bardzo pomagał mi anestezjolog. Głodził mnie po twarzy, mówił do mnie i mnie uspokajał. Potem okropny ból. Jak kazali wstać mi po 5 godzinach to mimo, ze całym ciężarem wspierałam się na balkoniku zostawiam za sobą ścieżkę potu z potwornego bólu. Każdy krok był dla mnie wyzwaniem. Ranę czułam przez wiele miesięcy. Sam szef jest śliczny - cieniutki i niewidoczny przy nawet najbardziej skąpym bikini.

  • dominikamartaw

    dominikamartaw

    7 listopada 2014, 12:00

    Nie było tak źle; ) lepsze cc niż poród naturalny; )

  • LidkaMitka

    LidkaMitka

    7 listopada 2014, 10:33

    Bardzo dobrze to wspominam, bardzo dobry lekarz mi ją robił. Bół minimalny, tak rodzić mogłabym codziennie. Tylko te 9 miesiecy tej ciąży bym sie szybko nie zdecydowała ponownie.

  • paulinkaxx015

    paulinkaxx015

    17 października 2014, 20:28

    Nie było aż tak źle, powiem szczerzę że myślałam że będzie dużo gorzej :D

  • ninajasek

    ninajasek

    11 września 2014, 11:19

    Okropnie! :-/

  • fiona2014

    fiona2014

    8 września 2014, 22:59

    Noc boli krzyżowych ...od14 na porodowce potem godzina partch.... mala niechciala wyjść. ... bol skurczy tragiczny mdlalam z bólu amelka źle się ulozyla . Darlam sie ze chce cesarke ze mi dziecko udusza. Zrobiono przy porodzie wazylam 96 kg i robić znieczulenie w kregoslup się wyginalam od skurczy nie mogli utrzymać takiego hipopptamka . Potem cesarka tracilam przytomność brakowalo mi oddechu chociaż mialam tlen jak ja pokazali to takie oooo juz. A potem w szpitalu po 8 h kazali wstać cóż za bol. Mój partner mnie myl ubieral bo masakra zajmowali się mala.potem w domu juz sama chcialam wszystko AZ się szef rozchodzi a teraz jest super. Wiec jakby nie sam naturalny porod na poczatku To cesarska sama jest zajebisya sprawa .

  • ametyst29

    ametyst29

    9 sierpnia 2014, 13:35

    Nigdy więcej!!! Ból jak ból, ale brak czucia? przerwane nerwy! Nie!!!

  • Karolonek

    Karolonek

    8 sierpnia 2014, 21:12

    Minęło 3,5miesiaca, nie było tragicznie, duzy ból ale to tylko przez pierwsza dobę pózniej było coraz lepiej :)))))

  • dorotha

    dorotha

    8 sierpnia 2014, 13:53

    Zapomniałam dodać, że ból po CC był okropny, nie chciało mi się nawet dzieckiem zajmować, ale mimo wszystko cieszę się że miałam CC.... Dziecka z wagą 4850g nie powinno się rodzic silami natury.

  • dorotha

    dorotha

    8 sierpnia 2014, 13:48

    Tak sobie :/ szarpali mna za mocno, jakby mieso obrabiali. W dupie mieli moje uwagi "że za mocno mna szarpią", "co wy robicie? czy musicie tak szarpać?", trzeci raz powiedziałam "to boli, co wy robicie?" i oczy się zamknęły..... podali mi coś, chyba żebym się zamknęła :/ nie wiem czy miało na to wpływ moje duże dziecko (4850g), ale chyba nie.... mąż nie mógł być...

    • Ikarija

      Ikarija

      16 sierpnia 2014, 22:17

      Miałam podobnie, kiedy zaczęłam zwracać uwagę na bolącą i siniejącą rękę, ściśniętą od rękawa do pomiaru ciśnienia oraz nieprzyjemne uczucie szarpania - urwał mi się film (nie byłam pewna, czy straciłam przytomność z tego bólu, czy raczej mi coś podano z tlenem) najbardziej żałuję, że nie mogłam przez to zobaczyć od razu maleństwa, a dopiero po godzinie...

  • monis11.12

    monis11.12

    8 sierpnia 2014, 12:48

    Dobrze ;)znieczulenie w kregoslup,máż trzymał za rękę a Pani stala nad moja głowa I mowila co po kolei jest robione. Potem zero bulu I dosc szybko zagojona rana. Co prawda troche duzo krwi stracilam ale wszystko szybko wrucilo do normy ;)

  • blabli

    blabli

    7 sierpnia 2014, 08:30

    Dla mnie katastrofa. Podbrzusze do wymiany (piszę o stanie skóry). Ja chodziłam jak połamana przez kilka tygodni, problemy z zagojeniem i wstawaniem. No i to chyba jest najlepsze w tym wszystkim. Córka ma do dzisiaj bliznę przy oku po przecięciu skalpelem. Mówili, że nie będzie widać (no może dla nie wtajemniczonego nie jest) ale co przez zakażenie mała kwitła w szpitalu to już nie potrafili się przyznać. Ogólnie ja chciałam rodzić siłami natury ale nie dane mi było. Nie wiem czy byłoby lepiej ale ja długo się z tego zbierałam. Pozdrawiam.

  • wemma

    wemma

    6 sierpnia 2014, 21:30

    bardzo dobrze. Mialam pełną narkozę i nic nie chciałam wiedzieć. Obudziłam sie i wszystko było w porządku. Urodził się śliczny synek 4250g i 59cm. Nic nie mialam porozrywane czy ponacinane, żadne hemoroidy nie powychodziły żadnego wysiłku. Super. Ładnie wszystko zagoiło się bo szef miała w załamaniu pod brzuchem i to nieduży Dziś znaku nie ma Polecam.

  • Maturzystka1234

    Maturzystka1234

    6 sierpnia 2014, 21:27

    Lzy szcsescia w oczach po 24godz bolow :) a teraz strach ze jak schudne zostanie mi obwisla skora :-(