Chce mieć rację, że to jest ten moment.
Dzień, w którym staję na skrzyżowaniu z dwoma drogami. Pierwsza (skręt w lewo) nazywa się: żyj jak do tej pory, a może raczej egzystuj, istniej, bytuj. Objadaj się, chowaj się w pokoju oglądając seriale przed laptopem. Nie myśl o wyjściu do klubu, ani na plażę. "Żyj" sobie dalej nie akceptując i nie kochając siebie.
Druga (prawa) droga to: Odetchnij-Pomyśl-Zacznij Żyć. Na tej drodze przejmę kontrolę nad sobą, zacznę cieszyć się życiem, pokocham siebie będę prawdziwą sobą, a nie tą schowaną gdzieś pod tym brzydkim ciałem. Wróć! Na tej drodze nie ma czegoś takiego jak brzydkie, grube ciało; obleśna ja. Na drugiej drodze mam siebie pokochać,zaakceptować i dbać o siebie!
Wiecie, co jeszcze jest na tym skrzyżowaniu? Znak: nakaz skrętu w prawo i kategoryczny zakaz skrętu w lewo, gdzie jest rondo bez możliwości zjazdu.
Chcę wybrać dobrze, a jedyny i najlepszy wybór to wkroczyć na drogę, która da mi życie, o jakim od zawsze marzę.
Na tej drodze nie ma odchudzania- jest odzyskanie KONTROLI NAD SOBĄ.
Dziś ruszyłam przed siebie z licznymi ranami, ale z podniesioną głową. Jestem na początku mojej drogi do szczęśliwego życia.
Mój numer jeden - Igor Herbut - śpiewa: ISTNIEĆ NIE ZNACZY ŻYĆ.
Więc ja już nie chcę tylko istnieć. Chcę czerpać z życia wszystko co najlepsze. Wziąć się w garść, bo ten dzień jest moim dniem!
tamarashvilivi
15 maja 2016, 16:56Napisać dokładnie to co siedzi teraz w mojej głowie i jakie jest moje życie przemykanie po ciuchu, zamykanie się w sobie, też już tak nie chcę egzystować. 3mam za nas obie kciuki! :) Ściskam Cię ciepło :)
Kamilcia2016
15 maja 2016, 15:42idę za Tobą. prowadź.
EfemerycznaOna
15 maja 2016, 10:36Wiesz, mi na początku pomagało to,że zrobiłam listę rzeczy, które łącznie z utratą kg chcę osiągnąć i to motywowało by walczyć o każdy kolejny dzień może i u Ciebie by to podziałało? metoda małych kroków kochana jesteś silniejsza niż Ci się wydaje musisz tylko uwierzyć,że potrafisz.
PokonacGloda
15 maja 2016, 16:35Świetny pomysł! Podkradnę go i wieczorem pomyślę nad taką lista:) zaczynam w to wierzyć
Walcze-O-Lepsza-Siebie
14 maja 2016, 20:28Super z Ciebie nawigacja, obym i ja nie zabłądziła :) P.S też uwielbiam teksty Igora :)
PokonacGloda
15 maja 2016, 16:40Nie zbłądzisz, jak będziesz się trzymać swojej ścieżki. ja jestem wielką fanką chłopaków z LemON :)
Annabelle84
14 maja 2016, 19:44Świetnie to ujęłaś :-) Powodzenia!
nesii
14 maja 2016, 18:02Będzie coraz lepiej :*
sisinko
14 maja 2016, 17:49Powodzenia,trzymam kciuki :)
VegeSmak
14 maja 2016, 17:42Trzymam kciuki :)!
mtsiwak
14 maja 2016, 17:19doskonale Cie rozumiem. Od dawna wydawalo mi sie, ze juz zawsze bede nieszczesliwa. Ze moje zycie bedzie byle jakie. A potem nagle zaczelam doceniac to co mam. Dojrzalam. Zmienilo sie moje spojrzenie na otaczajaca mnie rzeczywistosc i na siebie sama. Zyskalam niezaleznosc, decyzyjnosc i kontrole nad swoim zyciem. Realizuje swoje marzenia i dobrze mi tu gdzie jestem. Tego zycze rowniez i Tobie.
PokonacGloda
15 maja 2016, 16:42Mam nadzieję, że niedługo i ja osiągnę tę kontrolę :) jesteś świetna, że dałaś radę!
mtsiwak
15 maja 2016, 18:06mysle ze poprostu dochodzisz w zyciu do takiwgo momentu i zdajesz sobie sprawe ze zyjesz przeciez dla siebie, masz tylko jedno zycie i musisz zrobic tak, zebys byla z niego zadowolona i odrzucila to, co Cie unieszczesliwia