Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ale ze mnie gapa :-(

Jestem u Ciebie pierwszu raz i po pierwsze gratuluję Ci spadku wagi. Przeczytałam Twój tekst o sobie samej i bardzo mnie wzruszył. Mój pierwszy partner również ciągle wytykał mi moją grubość. Mówił, że mam brzydki brzuch, sexowna bielizna nie jest dla mnie itd. Rzuciłam go, co było najlepszą decyzją mojego życia. Teraz mam młodszego partnera, który kocha mnie zawsze taką jaka jestem - grubą i chudą. Życzę takiego faceta każdej. Do tego jest przystojny i mądry. Tamten mu do pięt nie dorastał pod względem osobowości, inteligencji i wyglądu.

Jeju podziwiam i zazdroszczę! Ty chyba jesteś niezniszczalna! Podsumowanie super! 30 kg mniej WOW!!! Tak dalej trzymaj i pamiętaj, że wszystko w swoim czasie się ułoży! Buziaki :*

GRATULUJĘ! Czasami wydaje nam się, że są takie kłopoty, że nie damy rady z nich wyjść (też jestem po rozwodzie - i na dobre mi to wyszło!!), a później się okazuje, że pewne decyzje wyszły nam na dobre i wszystko układa się coraz lepiej!! Powodzenia!

super!! lepszych osiągnięcnie można sobie nawet wymarzyc... a Ty TO WSZYSTKO osiagnęłaś I IDZIEZ DALEJ!!!! GRATULUJĘ!!!!

Anus, oby tak dalej, pamietam Twoj pierwszy wpis i miliony komentarzy ktore dostalas, wszyscy od poczatku trzymali mocno kciuki i sie udalo! Mozesz byc z siebie BARDZO dumna! Pozdrawiam i mocno sciskam

gratulacje imponujący dorobek :) chciałabym za rok też być taka zadowolona :)

WIELKIE GRATULACJE-POWINNAŚ BYĆ Z SIEBIE BARDZO DUMNA-OSIĄGNĘŁAS BARDZO DUŻO I JESZCZE SPORO OSIĄGNIESZ-SCISKAM MOCNO,POWODZENIA.OLA

G R A T U L U J E !!!!!!!!!!!!!!!!!

Gratuluję Ci ANIU z całego serduszka !!!!!!! Bilans wyszedł superowo i myślę, że teraz to już same dobre chwile w życiu Cię czekają. Całuski !!!

Wspaniały bilans roku! Nie gniewaj się, ale mam wrażenie, że ten rozwód Ci się przysłużył, spowodował pozytywne zmiany. A mąż skoro tak postąpił, nie był Ciebie wart! Trzymaj się cieplutko!

30kg????bombowo... ale jesli vitalijki pomagaly ci rozwiesc sie z mezem to ja stad uciekam :)))))

gratuluje Ci z calego serca, droge mialas nielatwa, ale jako silna kobitka dalas rade wszystko odmienic!! ja Tobie tez bardzo dziekuje, bo Ty dajesz nam bardzo duzo motywacji i nadzieje, ze nawet najwieksze przeciwnosci losu nie przeszkodza w osiaganiu celu. Ty jestes nasza inspiracja Ania :)

Twój pamietnik jest bardzo motywujący..zapraszam cie do znajomych..prosze o wsparcie...podziwiam za to ile osiągnęłas....pozdrawiam:*

Przez przypadek trafiłam na Twój pamiętnik i muszę Ci powiedzieć, że dawno się tak nie wzruszyłam. Podziwiam Cie!!! Brawo!!! Jesteś inspiracją dla innych, że można zmienić swoje życie na lepsze. Rzadko mi się to zdarza, ale brak mi słów. Trzymaj tak dalej!!!!!

Dawno, dawno temu gdy zaczynałaś czytałam Twój pamiętnik...i jakie było moje zaskoczenie, gdy wpadłam na niego dzisiejszego wieczoru. Poczytałam, przeskakując miesiąc po miesiącu...Tyle w Tobie zapału, serce się raduje :) Dalszych sukcesów życzę na każdym polu życia. Pozdrawiam gorąco.

oby tak dalej gratujule i powodzenia

gratulije:) ja szukam motywacji bo mi wygasla skonczyla sie i nie wiem gdzie jej szukac ... :) za to ty swietnie ciesze sie z twojego sukcesu :)

pamietam jak zaczynalas. super zmiany. masz piekna twarz - na pewno wiele mezczyzn zwraca na ciebie uwage - tylko pewnie nie zauwazasz tego. pozdrawiam

I oby tak dalej ;)

nic tylko należą ci się ogromne oklaski, za te roczne wyczyny.......Podziwiam twoją wytrwałą walkę......ja niestety raz opadam ale za chwile znowu powstaje i tak w kółko