Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wszystkiego Najlepszego!!! :)


Po pierwsze  może spóźnione ale najszczersze życzenia dla Wszystkich Pań(kwiatek) :)Wytrwałości w dążeniu do celu, siły do ćwiczeń i nowych wyzwań, oraz aby słodycze nie kusiły aż tak bardzo :)

Po Drugie, dzisiaj kolejne ważenie, wynik na wadze 93,9kg czyli znowu kilo mnie mniej:) Miałem cichą nadzieję ze 1kwietnia no wadze może pokazać się ósemka z przodu ale Szybkie kalkulacje w głowie i będzie problem ponieważ w przyszły weekend będzie wolne od ćwiczeń i diety... oby tylko nie odbiło się to za bardzo na wadzę ale pożyjemy zobaczymy:)

Robi się coraz ładniejsza pogoda i zaczynam myśleć czy od maja nie przesiąść się z samochodu na rower jeśli chodzi o dojazdy do pracy, wychodzi ponad 10km w jedną stronę. Muszę sobie to jeszcze przemyśleć bo kusi mnie to coraz bardziej:D.