Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 13, tydz. 2*


Wróciłam z weekendowego pobytu w UK, orany, jednak się trochę stęskniłam za miejscem i ludźmi, których tam poznałam. Cztery dni z diety wyjęte, ale dzisiaj jestem z powrotem na torze. Rozmawiałam ostatnio z mamą, która się martwi, że mogę mieć insulinooporność. I w taki oto sposób ja też zaczęłam się martwić, że coś w tym może być, bo jednak mój dzienny jadłospis zawiera więcej węglowodanów niż białka, wydawałoby się, że są to te 'dobre węglowodany', ale waga nie spada mi tak cudownie jak kiedyś. Owszem, mam pracę siedzącą, a w UK miałam fizyczną, no i jadłam mniejsze porcje, ale jednak - teraz trzymam się godzin, jem regularnie i wydaje mi się, że zdrowo - wtedy niekoniecznie. Do tego wprowadziłam ruch, a jedzeniowe wpadki nie zdarzają mi się często. I tak na przykład w tygodniu, w którym trzy razy byłam na basenie, raz biegałam i robiłam poranne 15minutówki, przytyłam 3kg. Skąd? W artykule o insulinooporności była o tym wzmianka. Sama nie wiem, ale coś jest nie tak.

Spróbuję w tym tygodniu zrobić badania krwi.


8/03


8:00 - 3x jajko sadzone z przyprawami

ok. 300 kcal


kawa z mlekiem

50 kcal


12:00 - 2x kanapeczka (pół kromki chleba razowego) z pasztetem z gęsi, plaster szynki, ogórek + jabłko

ok. 350 kcal


2x kawa z mlekiem

100 kcal


16:00 - miseczka zupy szczawiowej  (bez ziemniaków) + indyk pieczony w kozim serze i kiełkach, surówka z kapusty pekińskiej z papryką

ok. 450 kcal


a później:

19:00 - pomarańcza, mini sucharki i pestki słonecznika

ok. 300 kcal


_____________

+- 1550 kcal


min. 1,5 l wody +


Dzisiaj bez porannych ćwiczeń, za to po trzech kawach.. Mam taki spadek energii, wczoraj byłam w podróży 16h i nie udało mi się tego odespać. Jutro odżyję na pewno, a i wieczorem ogarnę jakieś ćwiczenia!

***

Przez te wahania wagi w ogóle boję się sprawdzać co i jak.. Na dniach dostanę okresu i po nim na pewno się już zważę i zrobię dokładne pomiary. Dygam, oj, dygam.

  • angelisia69

    angelisia69

    9 marca 2016, 06:26

    jasne ze badania!!Bo gdybac mozna a tak to bedziesz pewna czy musisz cos zmienic w diecie i stylu zycia czy nie.Jednak mam nadzieje ze nie bedziesz miala problemow cukrzycowych.Odpocznij sobie i zregeneruj sie

  • nieznajoma-ona

    nieznajoma-ona

    8 marca 2016, 20:13

    dla pewności się zbadaj, przynajmniej będziesz miała jasność czy można coś zmienić czy to kwestia choroby i wtedy będzie trzeba podejść do tego inaczej

  • roogirl

    roogirl

    8 marca 2016, 17:40

    Najlepiej od razu iść zrobić badania. Są tu dziewczyny z tą chorobą i mają się dobrze :)