Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem normalną kobietą, która tu i ówdzie ma troche za dużo ciała, bardzo chcę się zmienić, zeby lepiej czuć się ze swoim ciałem.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2133
Komentarzy: 13
Założony: 25 kwietnia 2017
Ostatni wpis: 13 grudnia 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Regina1985

kobieta, 39 lat, Ostrów Wielkopolski

159 cm, 73.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 grudnia 2018 , Skomentuj

Tak. Kolejny raz zaczynam. Tym razem jest trudniej. Jestem świeżo upieczona mamuśką i chyba nigdy jeszcze nie ważyłam tak dużo jak teraz. Nie mam czasu ani chęci ćwiczyć dlatego skupie się na odpowiednim jedzeniu. Moim celem są wakacje w Chorwacji. Chcę założyć latem piękny strój kąpielowy i czuć się dobrze. Nie chcę się chowac ani wstydzić. Nie chcę być już foczka. Koniec z tym. 

12 maja 2017 , Komentarze (2)

Całkiem dobrze mi idzie, jestem na diecie i w miarę się jej trzymam. odrobinę zrzuciłam. Wciąż nie ćwiczę, ale wykupie kartę multisport w pracy i zacznę chodzić na siłownie. Jutro dyspensa od diety. Idę na komunie, więc pewnie pojem sobie. ale nie zjem słodyczy. postaram się wybrać tylko to co zdrowe....

6 maja 2017 , Komentarze (3)

Dzisiaj zaczynam dzien od pysznego musli z borowkami !!! W przepisie dodalam je zamiast miodu, bo kocham borowki !!! Zauwazylam pierwszy spadek wagi wiec humor mam lepszy. Wiem ze malymi kroczkami osiagne swoje cele. Sprobuje dzisiaj potanczyc przy zumbie. Inne treningi kojarza mi sie z katorga... za oknem deszczowo,ale trzeba sie ruszyc i cos ze soba zrobic, kiedys w koncu wyjdzie słońce.

    5 maja 2017 , Komentarze (6)

    Cały tydzień byłam na diecie i dawałam rade. nie skusiłam sie nawet na jedną kosteczkę czekolady, dla mnie to duży sukces. Jedna czuje ze poległam z aktywnością.... nie mam siły ćwiczyć. w pierwszy dzień, po treningu odpadłam po15- nastu minutach. W kolejnych dniach nawet nie podjęłam próby. Czuje się jakaś zmęczona i lekko zdołowana, sama nie wiem dlaczego... mam nadzieje że to przejściowe.

    27 kwietnia 2017 , Komentarze (1)

    No właśnie, dlaczego?...

    Chyba tego brakuje mi do szczęścia, w głębi duszy jestem szczupłą radosną kobietą, jednak w lustrze nie zawsze to widzę. Bo uwielbiam ciuchy i nienawidzę kiedy wylewa mi się z każdej strony. Bo muszę rezygnować z obcisłych sukienek na rzecz luźnych worków. Bo zbliża się lato a ja chce bez skrępowania paradować w kostiumie kąpielowym. Bo chce raz na zawsze rozstać się z kompleksami, i nie będę za nimi tęsknić...

    Trzymam w szafie wszystkie za małe ciuchy które kiedyś nosiłam i czekam na moment kiedy będę mogła je ubrać :)

    25 kwietnia 2017 , Komentarze (1)

    Zaczynam swoją przygodę z odchudzaniem i jestem pełna optymizmu. Wierze ze wszystko mi się uda. muszę się wsiąść w garść i zmienić. Wykupiłam diete na vitalii. Zamierzam się do niej stosować. i zobaczymy jakie będą efekty. Spróbuje też ćwiczyc minimu 3 razy w tyg :):D