Od wtorku zaczynam odliczanie... 90 dni do mojego prawdopodobnego powrotu do pracy...jeśli nie skorzystam z nowych przepisów i nie złożę podania o drugie 26tyg dodatkowego macierzyńskiego...
90 dni to 13 tygodni, a jeśli założę że każdego tygodnia zgubię 1kg, to w październiku powinno być mnie mniej o 13 kg, czyli powinnam zobaczyć '6' z przodu...brzmi niesamowicie...
ale w końcu może właśnie taki plan da mi na tyle dużo motywacji żeby się udało...
informację o wadze będę zamieszczała raz w tygodniu, a wpisy... jak tylko się da to jak najczęściej :)
Ankrzys
15 lipca 2013, 19:41Brawo, dobra motywacja ten czas za który masz wrócić do pracy. Zaglądaj tu częściej. Tak jak i Ty, to my też potrzebujemy motywacji i inspiracji z Twojej strony. No to do roboty! Chwal się sukcesami, pożal jak coś nie wyjdzie to damy ci wsparcie. I zaglądajna nasze strony, żeby nas też doładować pozytywną energią. Powodzenia
Wena10
15 lipca 2013, 09:28:)