Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2/90


Drugi dzień, a w zasadzie trzeci, jak się jakoś udaje :) podstawa to pozytywne nastawienie ,a to mi na razie nie mija. Zaczęłam od tego że nie jem kolacji, tzn. tych bardzo późnych. Wczoraj zjadłam normalny obiad ok. godz 17 tak więc kolacja nie była mi już potrzebna. Na razie jem w miarę wszystko, w trochę mniejszych ilościach, zaczęłam też ćwiczyć. Dzisiaj przyplątała się @, więc brzuszki sobie dzisiaj i jutro odpuszczę, ale za to z energią wezmę się za sprzątanie :) każda forma spalania kalorii jest dobra ;) znalazłam jeszcze jeden sposób na moje kalorie, moje dzieci mają PS3, pograłam w ping-ponga przed telewizorem i nieźle zgrzałam się...
Jestem strasznie niewyspana, dzieci jakoś w nocy nie mogły spać i były wędrówki po domu... ale kawusia sprawę załatwi ;)
  • alosia88

    alosia88

    17 lipca 2013, 10:08

    Super, tak trzymać :) Nie chodzi przecież o to żeby się głodzić, najważniejsze jest zdrowe podejście :))