Po 1 tygodniu spadek masy ciała ponad 4 kg. Czyli w miarę normalnie organizm się oczyszcza.
Samopoczucie mam całkiem niezłe ale póki co ograniczam treningi fizyczne bo to jeszcze za wcześnie.
Największy problem stanowi to że to ja gotuje w domu dla wszystkich , jak wiadomo kucharz musi wszystkiego spróbować zanim poda do stołu. Ciężko jest przestrzegać obostrzeń jak ma się w zasięgu inne dania...
Dla siebie tez gotuje wprowadziłem całkiem ciekawa dietę , mianowicie przestawiłem się tylko na zupy.
To świetna sprawa bo w porównaniu z innymi dietami tu naprawdę chodzi się najedzonym i dodatkowo mogę to pogodzić z innymi obowiązkami zawodowymi rodzinnymi itp.
Mam specyficzna prace wstaje zwykle o 3 w nocy by do pracy stawić się na 4 rano, potem w zależności od dnia pracuje około 10h na dobę, nigdy nie lubiłem śniadań ale teraz zabieram ze sobą słoik zupy do pracy i jem kolo 10 rano. Jest to 30% tego co ugotuje . Po pracy robię zakupy ogarniam dom gotuje i kolo 16 jem obiad tak kolo 40% całości. Potem wiadomo ze dzieciaki sam się nimi opiekuje wiec jest co robić pranie lekcje zabawa i kolo 19 kolacja pozostałe 30% zupy . W miedzy czasie pracuje jeszcze zdalnie na 2 etacie... Największy problem stanowi sen a raczej jego brak bo śpię zwykle tylko 5h na dobę kładę się jak już wszystko po ogarniam a jest to zwykle 22.
I tak 6 dni w tygodniu jeden mam wolny ustawowo od pracy .
Kiedyś paliłem papierosy ale 2 lata temu rzuciłem ten nałóg, przez co przybyło mi prawie 30 kg masy ,coś kosztem czegoś. Teraz jak jestem wolny od nałogu muszę wrócić do swojej prawidłowej wagi.
Pewnie zastanawiacie się dlaczego to wszystko opisuje ?? Bo tym razem dam rade schudnę nie rzucę się na jedzenie i odzyskam dawna pewność siebie. A opisuje to wszystko po to aby inni tacy jak ja wiedzieli ze nie sa sami i inni faceci tez maja mnóstwo pracy mało czasu dla siebie a jakoś dają rade.
Założyłem tu profil po to aby w momencie zwątpienia kryzysie który na pewno nastąpi mieć jakieś wsparcie , od innych osób które to przechodziły ,przechodzą lub planują przechodzić... W normalnym świecie facet musi być silny i nie może okazywać słabości bo jest to źle odbierane prze społeczeństwo.
Co innego tutaj gdzie jesteśmy niemal anonimowi i możemy pokazać prawdziwa twarz...
Będę co tydzień się ważył i wpisywał aktualne odczucia dane itp oraz komentarze.
Życzę wszystkim powodzenia szczególnie ze mieliście czas przeczytać aż tyle moich przemyśleń.
Trzymajcie się ciepło
iness7776
2 września 2020, 20:06Podziwiam Cię, ze tak wszystko ogarniasz. Musisz być mega zorganizowany i bardzo kochać swoją rodzine.
Skarlet24
26 sierpnia 2020, 08:27Nie wiem, czy przy takim trybie życia nie jesz za mało... Po prostu nie zrób sobie krzywdy. Na początku zupa może wystarczać, ale czy planujesz jeść tak przez całe życie? Dieta to nie sposób na schudnięcie, ale sposób na naukę zdrowych nawyków, które powinny trwać już zawsze. Nie wiem też czy dobrze zrozumiałam, ale jesteś samotnym ojcem? I udaje się Tobie wszystko "ogarnąć"???
renegat211
26 sierpnia 2020, 18:26Tak udaje mi się to wszystko ogarnąć kosztem czasu własnego ale są w życiu priorytety. Do zupy dorzuciłem jeszcze witaminy i magnez bo dożo pije kawy oraz koktajl białkowy. Na razie idzie potem za 2 może 3 miesiące zacznę zmieniać dieta .
KatarzynaXXL
25 sierpnia 2020, 19:29Powodzenia, trzymam kciuki!
kawonanit
25 sierpnia 2020, 18:41Masz moje wsparcie i zaciśnięte kciuki, ale ciągle uważam, że źle się za to zabierasz...
Janzja
25 sierpnia 2020, 18:39Każdego świat zje jak ktoś sam w siebie zwątpi (w pewnym sensie, bo bez poznania słabości zmiany nie ma). Powodzenia ;D.