Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pokusa


No tak najlepszy sposób na pokonanie pokusy to ulec jej,dziś uleglam,tym samym wyczerpując limit na ten tydzień,źle mi z tym cholernie,więc biorę się za siebie!!!można mnie opie***ać,bo mi się należy,ech...mam nadzieję,czemuż jutro będę wzorem godnym nasladowania.Oby!

  • Invisible2

    Invisible2

    1 kwietnia 2014, 22:28

    oj, jutro pewnie bedzie lepiej :)