Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
RUCH + SYSTEMATYCZNOŚĆ + WYTRWAŁOŚĆ = SUCKES.


   Ruch, ruch i jeszcze raz ruch plus systematyczność. To klucz do sukcesu, dlatego z każdym tygodniem będę dodawać go coraz więcej. Od poniedziałku nastawiam budzik wcześniej i będę spacerowała pół godziny przed szkołą. Do tego ABS 8 min (pan w legginsach xd). Po obiedzie 25 minut na skakance i do tego 8 min ABS Workout. (http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Y55OWCsW6wc#!) Jest trochę inny, ale chyba właśnie o to chodzi, żeby wprowadzić różnorodność. 
   W kolejnym tygodniu będzie to już 30 min na skakance i może 40-45 min spaceru. No i oczywiście 8 min. Z tym, że ćwiczenia na brzuch będę robiła co drugi dzień, żeby dać mięśniom trochę odpocząć. Pożyjemy - zobaczymy. Grunt to się nie załamywać.
   Ogólnie co do ćwiczeń to zauważyłam, że wiele mi nie potrzeba. Wystarczy dobra, mocna muzyka, która mnie wciąga i daje mi kopa, a wtedy wszystko idzie z górki.

BĘDZIE DOBRZE - MUSI BYĆ!

~*~





Nie mogłam się powstrzymać. Muzyka to część mojego życia, towarzyszy mi na każdym kroku, więc tu też musi być xd
Musicie przyznać, że tekst jest wspaniały.

"Gapimy się na zepsute zegary, wskazówki już się nie cofną.
  Dni zamieniają się w noce, puste serca i puste miejsca.
 (...)
 Gdyby tylko smutek mógł budować schody albo łzy pokazywałby drogę,
 wspiąłbym się moją drogą do nieba i sprowadziłbym go do domu."

Absolutnie kocham tą piosenkę. Jest w niej wszystko. Dosłownie.

  • RockWoman248

    RockWoman248

    26 maja 2013, 20:27

    Niestety nie byłam, a był w Amsterdamie dziewiątego bodajże. Byłam wtedy w Polsce na Komunii kuzynki, gdyby nie to błagałabym rodziców na kolanach ._. A Ty kiedyś byłaś? ;> A no zespół zajebisty ;d

  • Groseille

    Groseille

    26 maja 2013, 16:10

    Zajebisty zespol, slucham ich w sumie od dawna. Bylas na koncercie? ;>