Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 37 z 90


No to stalo sie to czego najbardziej sie obawialam. Niestety znudzilymi sie juz wciaz te same przepisy vitalii i co gorsza fitness tez. Wciaz ta sama rozgrzewka i do znudzenia te same cwiczenia. Oczywiscie od razu widac na wadze, ze "mniej" sie przykładam - zamiast 0,5 kilo w dół to ja 1 kilogram do przodu. A co tam?? A jeszcze dzisiaj piątek - dzien rozrywkowy, wiec ....
Dzisiaj jestem w stanie napisac tylko to, ze mam nadzieje, iz to znudzenie mi jak najszybciej minie Dodam tylko, ze ten system motywacyjny vitalii w ogole na mnie mnie nie dziala - niestety nie potrafie tego przelknac