Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przebiegać zimę


Jestem strasznym zmarzluchem i pogoda za oknem mnie przeraża... ostatnio było mi strasznie ciężko wyjść z domu chociażby na spacer, nie wspomnę już nawet o bieganiu. Dzisiaj gadałam z moją koleżanką i okazało się, że ona nie skończyła jeszcze w tym roku biegowego sezonu. Pomyślałam sobie, że jeśli ona może to ja też dam radę! :D Od dzisiaj zamierzam biegac 15 km tygodniowo, albo więcej. Z koleżanką mamy się wzajemnie motywować. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Może nawet uda się przebiegać całą zimę? Dzisiaj przebiegłam 6.5 km. Najgorzej było się zebrać i wyjść na ten mróz, ale już po paru minutach biegu było całkiem ciepło i nieźle się biegało. Mam nadzieję, że nie stracę szybko chęci do działania i uda mi się przebiegać większość zimy, dzięki czemu na wiosnę nie będę musiała od nowa budować kondycji. Trzymajcie za nas kciuki!!! ;)

                                         

  • etvita

    etvita

    9 grudnia 2014, 21:11

    Też należę do zmarzluchów :) Trzymam kciuki