Bułgaria - Morze Czarne
Aż miło popatrzeć na te owoce!
Od 12 do 27 sierpnia wybyłam z domu do ... Bułgarii. Samochodem, tylko z dziewczynami. Prowadziłam na zmianę z córką. Polska, Słowacja, Rumunia, Bułgaria =ok. 1700 km ( w jedną stronę). Po długiej podróży czekała na nas pogoda murowana, jedzonko smakowite, morze ciepłe, opalenizna widoczna. Przez ten czas straciłam 3,5 kg (z 113,5 kg na 110). Jadłam 2 główne posiłki a trzeci, to owoce lub jakieś małe co nieco.Wyjątkowo kiedy skusiłam się na kebab lub napiłam się wina. Ale ... 2 dni po powrocie było wspaniałe weselisko, trochę jadełka (111 kg) i teraz wracam do swej obietnicy, że biorę się za siebie poważnie. Czeka mnie długi rok odchudzania na nowo - mam nadzieję, że efektywnego.
kobieta1964
3 września 2009, 14:48... piękne widoki i do tego 3,5 kg mniej... czego chcieć więcej? Pozdrawiam :)