Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bieg za mną


Witajcie! Tak jak sobie obiecałam, poszłam dziś biegać. Niestety wczoraj w nocy padało i trasa, którą wybrałam była mokra, błotnista i pełna kałuż, gdzieniegdzie leżał też śnieg. Ale nie poddałam się i pobiegłam. Zrobiłam ładny marszobieg: 2.5 km w 25 min. Całkiem nieźle jak na pierwszy raz. Rano zjadłam pół miseczki płatków kukurydzianych, w szkole kanapkę z serem i jabłko, a w domu naleśnika. Na wf grałam w siatkę.  Z ćwiczeń zrobiłam jeszcze Mel B na całe ciało. Zumby nie dałam rady, zbyt zmęczona byłam. Będę ćwiczyć jeszcze jutro i zrobię sobie w niedziele dzień przerwy, bo organizm mi nie wysiadł. A ludzie ze szkoły po prostu są wredni. Na każdej przerwie część osób wpierdalała batony, dodatkowo przywieźli nowy towar do sklepiku szkolnego. Doszłam do wniosku, że nie mam szacunku dla ludzi, którzy mówią, że tyle wiedzą o odchudzaniu, a nigdy nie mieli takiego problemu. I wypowiadają się, że kluczem do szczęścia jest zaakceptowanie własnej sylwetki. Wkurza mnie jeszcze podejście do osób odchudzających się, wrzucając im na tablicę na FB posty typu '' Słyszałem, że się odchudzasz, wstawiam ci zdjęcie pysznego tortu ''. Niektórych mogą urazić moje słowa, ale osoby, które nigdy nie miały do czynienia z dietą i odchudzaniem nich się nie odzywają. I tyle w temacie. 
  • pozytywna16

    pozytywna16

    22 lutego 2014, 11:23

    w taką ładną pogode to aż sie biegać chce :Da co do takich ludzi masz racje ,cały czas wystawiają nas na próby.. ale nie wolno sie poddawać :D

  • Tay_Curlyhead

    Tay_Curlyhead

    22 lutego 2014, 07:17

    Rozumiem Cię, ja mam taką ciocie co ,,wszystko'' wie o odchudzaniu, a na diecie nie była nigdy i ciągle daje swoje ,,mądre'' rady :// Nie słuchaj ich i rób po swojemu :)

  • Saineko

    Saineko

    21 lutego 2014, 22:45

    ignoruj takich ludzi, naprawdę. Na przerwie zamiast batona wyciągnij kanakpę z chleba razowego i jabłko. I w sumie to ci współczuję, ze żyjesz w takich czasach, ja sie cieszę, że za czasów kiedy ja byłam w podstawopwce jeszce nie było internetu, gg, NK i FB.

  • Onaa1718

    Onaa1718

    21 lutego 2014, 22:28

    Tak zawsze jest . ! Ja się spinam I Zobaczę reakcji Jednej Cioci ;) Miłego Wieczoru . ! :)

  • karoleek

    karoleek

    21 lutego 2014, 21:10

    bo najłatwiej jest pouczać nie wiedząc jaką walką jest odchudzanie ;) ludzie w moim otoczeniu też mają problem ze sobą :D