Witajcie!!
Myślałam, że wczorajszy wieczór będzie taki jak zwykle... praca i do domu. Ale było inaczej. Kolega z którym się w pracy przyjaźnię zaprosił mnie na spacer i kolacje. Spędziłam z nim bardzo miły wieczór. Spacerowaliśmy po mieście, dyskutowaliśmy, miło się bawiliśmy. Wybraliśmy się na kebaba. Nawet nie wiedziałam, że tak szybko zleciał czas. Wróciłam do domu około 1 w nocy. Dawno aż tak bardzo się nie śmiałam, ze śmiechu się nawet popłakałam. Było super
Ale źle się czuję, bo okłamałam mojego chłopaka, że jestem zmęczona i idę spać... nie wie o spotkaniu. Ale to tylko kolega i co w tym złego? Nic złego przecież nie zaszło, a mam dzisiaj wyrzuty sumienia.
Nawet miałam głupie myśli, że ten chłopak mógłby być tylko moim chłopakiem... ale przecież kocham mojego, planujemy wakacje...
Przy okazji zrobiłam wczoraj 14 tys. kroków
Menu:
1. Bułka z szynką, pomidorem i cebulką (śniadanie)
2. ziemniaki z jajkiem sadzonym (obiad)
3. kabanos, bułka
4. paluszki
5. zestaw kebab (frytki, surówka, mięsko)
Miłego dnia :* buziaki
dorota01987
17 lipca 2018, 23:20To tylko kolega i nie ma nic takiego złego, że się z nim spotkałaś ale jednak powinnaś być szczera ze swoim chłopakiem. Nawet na małym kłamstwie zaufania nie zbudujesz:) Powodzenia:)
Semi_
18 lipca 2018, 08:50Wiem, że powinnam być szczera. Ale teraz już mu nie powiem, bo mogę pogorszyć tą sytuację. A boję się, że się bardzo obrazi.
nowypoczatek111
17 lipca 2018, 21:55myślę, że byłabyś fair informując chłopaka o zdarzeniu, jeśli Ci ufa, to na pewno zrozumie że to nic wielkiego i nic się nie wydarzyło. Jeśli pomimo tego że powiedziałaś mu o spotkaniu, będzie snuł domysły, znaczy, że nie ma w stosunku do Ciebie zaufania. Mimo wszystko ja bym powiedziała o spotkaniu. ACH I GRATULUJĘ KROKÓW!
Semi_
18 lipca 2018, 08:49dziękuję :) A chłopakowi chyba nie powiem... jakoś boję się jego reakcji
Barbie_girl
17 lipca 2018, 20:14Szczerze jak by mi facet taki numer wywynal to bym z nim odrazu zerwala, nie trzeba sie z kims przespac aby byla mowa o zdradzie a dla mnie takie spotkanie we 2 do 1 rano bez wiedzy faceta pod zdrade zalapuje ... chyba jednak czegos w zwiazku Ci brakuje ze na taki wypad sie zdecydowalas .... nie obraz sie za moj komentarz prosze ;*
Semi_
18 lipca 2018, 08:45Nie obrażę się. Nie znasz mojego faceta i jego głupiej zazdrości, a z kolegą się spotkałam i teraz mam wyrzuty sumienia... wiem, głupia sprawa
Barbie_girl
18 lipca 2018, 09:32wiesz moze zazdrosc jest uzasadniona .... jak by moj facet sie spotykal z dziewczyanmi za moimi plecami to tez bym byla zazdrosna :( nie wyobrazam sobie ze on by sobie spedzal czas do rana z jakas laska .... .
Semi_
18 lipca 2018, 09:42Wiem, dlatego zaczęłam kombinować, że może fajnie by było jakbyśmy wszyscy razem się spotkali. Nie było by tajemnic...
Barbie_girl
18 lipca 2018, 10:37wogolerco to za kolega sam powinien Ci powiedziec daj znac Twojemu facetowi ze jestesmy razem bo nie chce sie wpierdzielac pomiedzy was ,,,,
Olenochka
17 lipca 2018, 18:06Ja mysle ze ci sie kolega podoba o wiele bardzie niz ty chcesz ;) Roznie w zyciu bywa! Planujemy wakacje z jednym, a jedziemy z drugim hahha
Semi_
18 lipca 2018, 08:43Nie, to tylko dobry przyjaciel :)
Claudiaa.m
17 lipca 2018, 17:28Nie przejmuj się. Można przyjaźnić się z płcią przeciwną, jeśli oczywiście obie strony mają odpowiedni dystans i wiedzą, że to relacja przyjacielska.
Semi_
18 lipca 2018, 08:42Tak, to tylko przyjaźń :) Po prostu dobrze czujemy się w swoim towarzystwie i mamy wspólne tematy :)
mama2psow
17 lipca 2018, 17:03Ja wierze w przyjazn damsko-meska ale nie wyobrazam sobie nie powiedziec swojej polowce ze wychodze z kolega. Jutro ide na lunch z kolega i moj facet o tym wie, jesli on by wyszedl z kolezanka na lunch to tez jest Ok i tez chcialabym o tym wiedziec. Dobry zwiazek polega na zaufaniu i szczerosci , to sa podstawy. Nastepnym razem powiedz swojemu facetowi i nie bedziesz miala wyrzutow sumienia. Pozdrawiam!
akitaa
17 lipca 2018, 19:54Dokładnie. Podpisuje się pod tym.
Semi_
18 lipca 2018, 08:41dzięki :) masz rację
Maratha
17 lipca 2018, 16:29Wiadac jednak ma powody zeby byc zazdrosnym skoro musisz przed nim ukrywac spotkania z kolegami z pracy... Mlodziutka jestes, przemysl sobie ten zwiazek skoro juz teraz sie zaczynaja male tudziez wieksze klamstwa...
Semi_
18 lipca 2018, 08:40Układa nam się, jedyny właśnie minus to ta jego zazdrość, a potem robienie mi wyrzutów. Choć teraz i tak mam sama...
Yngvild
17 lipca 2018, 16:25No masz wyrzuty sumienia bo się zachowałas jak świnia ;) nie ma nic złego w spotkaniach z kolegami ale już okłamywanie jest świństwem. Chciałabyś żeby on sobie wychodził potajemnie z koleżankami na spacery i kolacje do późnych godzin nocnych? ;) jak się stawia sprawę jasno to zupełnie inna kwestia.
Semi_
18 lipca 2018, 08:38:( wiem, czuje się jak taka świnia i mam wyrzuty sumienia. Ale czasu nie cofnę
bialapapryka
17 lipca 2018, 16:13Moim zdaniem powinnaś chłopakowi powiedzieć. OK., rozumiem, że on jest zazdrosny, ale skoro Ty nic złego nie zrobiłaś to on (jak ktoś niżej napisał) powinien nad sobą popracować. Jeśli już teraz się boisz mu powiedzieć o spotkaniu z kolegą to pomyślałaś co będzie jeśli kiedyś razem zamieszkacie/weźmiecie ślub? Nie będziesz wcale wychodzić z domu? Zamknie Cię w klatce? Powinnaś z nim szczerze rozmawiać.
Semi_
18 lipca 2018, 08:38Jeżeli mu teraz powiem to się wkurzy...
bialapapryka
18 lipca 2018, 09:02No jak tam uważasz. Moim zdaniem to on Cię zamyka w klatce tą swoją zazdrością i tyle.
Semi_
18 lipca 2018, 09:14Masz rację, gdyby nie ta zazdrość nie było by problemu. A tak nie chce stracić kolegi, ani chłopaka
bialapapryka
18 lipca 2018, 10:47Ale moim zdaniem to jest chodzi o tą jedną sytuację. Jak sobie to dalej wyobrażasz ? Będziesz przed nim ukrywać spotkania ze znajomymi albo bać się za każdym razem, że będzie zazdrosny i zły ? Naprawdę chcesz tak cały czas żyć ?
kat.har
17 lipca 2018, 13:44Na miejscu Twojego chłopaka zerwałabym z Tobą po takiej akcji... bardzo źle postąpiłaś. Jakbyś się czuła gdyby on się spotkał z koleżanką, super się bawił, a okłamał Cię, że śpi? Słabe na maxa.
Semi_
17 lipca 2018, 13:45Dzisiaj właśnie wiem, że źle zrobiłam, niby nic takiego, bo to tylko kolega, ale fakt mogłam powiedzieć. Choć wiem, że i tak by się wkurzył
sandrine84
17 lipca 2018, 13:32Powinnać była powiedzieć ... to i tak na jaw wyjdzie.
Semi_
17 lipca 2018, 13:42Dzisiaj po przemyśleniu też mi się tak wydaje.
Kora1986
17 lipca 2018, 09:56"Ale to tylko kolega i co w tym złego?" - to czemu nie powiedziałaś chłopakowi prawdy?? Nawet jeśli nic nie zaszło to jeśli to wyjdzie na jaw Twój chłopak przestanie Ci ufać, a taki związek nie ma sensu..... Mój "kolega" jest od 8 lat moim Mężem :-)
Semi_
17 lipca 2018, 10:05Mój chłopak jest bardzo zazdrosny i wiem, że ma w sobie takie coś, że ktoś mnie chce poderwać i że na pewno mnie podrywali i chyba dlatego mu nie powiedziałam, wiem, że byłby wstanie przyjechać wczoraj tam do nas i pokazywać jaki jest zazdrosny. Czego ja nie lubię i było by mi głupio przed kolegą. Ale z drugiej strony teraz mam wyrzuty sumienia, bo się jeszcze wyda, a on sobie pomyśli, że jeszcze go zdradzam ;/ i może mogłam mu powiedzieć... wiem, że głupio zrobiłam, a czasu nie cofnę. Chyba powinnam była odmówić wyjścia z kolegą...
Kora1986
17 lipca 2018, 11:13Współczuję Ci.... ja nie potrafiłabym być z kimś kto nie ma do mnie zaufania. Twój chłopak w końcu Cię zaszczuje i zamiast być szczęśliwą młodą kobietą będziesz wystraszonym ptaszkiem w klatce... Jeśli się obawia, ze go zdradzisz to niech się zastanowi dlaczego?? Kobiety nie zdradzają kiedy żyją w dobrych związkach. Naprawdę chcesz żyć w takim związku??
Semi_
17 lipca 2018, 12:14Jego była dziewczyna go zdradziła i wiem, że to przeżył i chyba się boi powtórki. Choć wiele razy mu tłumaczyłam, że nie ma powodu, żeby być zazdrosnym... ale i tak już jest lepiej niż kiedyś. Bo na początku mnie wiecznie pytał: a gdzie idziesz? Po co? Z kim? Po jednej wielkiej aferze to się skończyło...
bialapapryka
17 lipca 2018, 16:16Zgadzam się z Korą. Myślę Semi, że trochę bronisz swojego chłopaka, a tutaj ta obrona jest akurat niesłuszna. OK, zdradzała go dziewczyna, ale przecież to nie byłaś Ty, tylko ktoś inny a on jest teraz w związku z Tobą i to Tobie powinien ufać. Jeśli nie ufa to może nie jest gotowy na związek. Jeśli on Ci robi takie akcje, że przyjeżdża na jakieś Twoje spotkania i "pokazuje jaki jest zazdrosny" to ja bym chyba nie wytrzymała z kimś takim...
Semi_
18 lipca 2018, 08:35ym ym… chwilowa myśl, ale szybko ją wykluczyłam
annaewasedlak
17 lipca 2018, 09:52Brawo za kroki. Pozdrawiam
Semi_
17 lipca 2018, 09:54dziękuję :) również pozdrawiam
Klementynaaa
17 lipca 2018, 09:39Nie powinnaś kłamać. Każde kłamstwo ma krótkie nogi i prędzej czy później wychodzi. I generalnie z takiego powodu rozpadają się związki. Bo traci się do siebie zaufanie. Skoro to tylko kolega to po co okłamałaś chłopaka? A może to nie tylko kolega skoro do domu wróciłaś dopiero o 1 w nocy? No i nie dziwie się, że teraz masz moralniaka. Bo tak się nie robi.
Semi_
17 lipca 2018, 09:52Nie powiedziałam, bo by był zazdrosny... a teraz mam wyrzuty. A teraz już mu nie powiem, bo się obrazi ;/ boje się, że się wyda i będzie jeszcze gorzej :( źle się z tym czuję, a kocham mojego chłopaka... wiem, że się tak nie robi.
Klementynaaa
17 lipca 2018, 09:57Myślę, że mimo wszystko powinnaś mu powiedzieć. Obrazi się a później mu przejdzie. I na przyszłość tak nie rób. Niestety życie to też ponoszenie konsekwencji za swoje czyny.
Semi_
17 lipca 2018, 09:59Może masz rację. Bo to i tak może się wydać i będzie jeszcze gorzej...
Klementynaaa
17 lipca 2018, 10:01Oj wierz mi będzie jeszcze gorzej. Ja też uczyłam się na swoich błędach. Niewinne kłamstewka dotyczące niczego. A że mam w domu choleryka to awantura zawsze murowana. Dlatego teraz już zawsze mówię prawdę. Nawet najgorszą.
Semi_
17 lipca 2018, 10:09Rozumiem, ale nie znasz mojego jaki potrafi być zazdrosny i nieraz nawet o nic takiego. Uwierz, że byłby zdolny wczoraj tam do nas przyjechać i pokazywać swoją zazdrość... głupio później bym się przed kolegą czuła. Mogłam wczoraj odmówić spotkania i nie miałabym problemu... ;/
Klementynaaa
17 lipca 2018, 10:37To może warto się zastanowić czy to jest to? Bo miłość miłością, ale taka chorobliwa zazdrość nie jest ok. Bo związek to zaufanie do drugiej osoby. Nie ograniczanie.
Semi_
17 lipca 2018, 12:16Kocham go i miło spędzamy czas. Jedynie tego typu sytuacje mogą stanowić u nas problem. Ale chyba będę musiała się z tym jakoś zmierzyć.