Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zabiegany dzień ...


Rano zjadłam 1 skibkę cienką ciemngo chleba z margaryną Smakowitą oraz z serem białym twarożkiem ze szczypiorkiem, kawa zbożowa. Na obiad telerz zupy pomidorowej, na drugie danie ziemnaiki, sos, mięso : kotlet : z piersi z kurczaka, kapusta gotowana kiszona. Na podwieczorek kawa zbożowa, 1 kawałek babki. 6 kostek czekolady nie wiem co się tak na nią uwzięłam. Na kolację 1 skibka cienka ciemnego chleba z Smakowitą serekiem białym oraz ze sałatką, rzoadkiweką i cebulką, plasterek szynki, herbata owocowa. 1 kiełbaska cienka ala kabanos. 0,5 pomarańczy. Herbata zielona.

Nie ćwiczyłam dzisiaj bo nie miałam czasu ale za to 5 godzin jezdziłam na rowerze i załatwiałam swoje sprawy zawodowe krótko mówiąc.

I dlatego od śniadania do obiadu nic nie jadłam a po tem mi się tak wszystko za dużo nazbierało i ciągle jakś chęć na coś.