Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Menu czwartek


śniadanie jedna skibka chleba posmarowana margaryną masłem masłem salceson kawa zbożowa drugie śniadanie dwie skibki smarowane masłem salceson herbata owocowa 

lunch dwie skibki chleba posmarowane masłem salceson kawa zbożowa

obiad ziemniaki kaszanka smażona cebulka z tłuszczem surówka z kiszonej kapusty kompot z truskawek 

przekąska jeden wafel jeden kawałek chałki drożdżowej kawa zbożowa

kolacja jedna skibka chleba posmarowaną masłem szynka salceson szczypiorek dwie rzodkiewki herbata czarna herbata zielona owsianka

sprzątałam 3 godziny plus jedna godzina tańca w domu przed telewizorem

  • Trollik

    Trollik

    3 maja 2019, 19:43

    Niezle, 4 h ruchu

  • aska1277

    aska1277

    3 maja 2019, 18:48

    Taniec to wolność :) i swoboda :)

  • aska1277

    aska1277

    3 maja 2019, 18:34

    Salceson do mnie nie przemawia ;) wolę w to miejsce wątrobiankę ;) hihihih Kaszankę smażoną też lubię :) Brawo za taniec ;) hehehe ja często tańczę ;) muzyka na full, wkurzam sąsiadów i tańczę, czuję się wtedy taka wolna :) Buziaki :)

    • serce.justyna

      serce.justyna

      3 maja 2019, 18:37

      Wczoraj mbyla impreza w telewizji.na jedynce a co tam potanczylam sobie no.i fajnie trzeba sobie zycie uszczęśliwić