Zauważyła, że z końcem wakacji wszyscy mają nowe motywacje ;-) To dobrze, grunt, żeby się nie poddawać, nawet jeśli nie wychodzi. Ja tradycyjnie też mam postanowienie ;)
Więcej ćwiczyć !
Dużo z Was postanowiło schudnąć, schudło i już ma to z głowy. Zazdroszczę takiego perfekcjonizmu. Ale i tak dam radę ;)
W przyszłym tygodniu pierwszy jazzowy trening- nie mogę się doczekać. Jednak powrót do szkoły mnie przeraża ;p
Dziś porządny dzień dietowo i ćwiczeniowo, nawet basen zaliczyłam ;-)
Zaczęłam martwić się o swoją podświadomość. Mam głupie sny. Zawsze miałam, ale dopiero zauważyłam, że często śnię o śmierci, wojnie, katastrofach... i naprawdę nie znam osób, które również śniły by o tak nieprzyjemnych rzeczach, tak często. A ja to mam od dziecka. Mojej koleżance śnią się zebry tańczące sambę- mi zdecydowanie mniej humorystyczne sceny. Zastanawiam się czy sny rzeczywiście są odzwierciedleniem podświadomości, czy to tylko cień tego co widzimy w ciągu dnia, skumulowane obrazy ...
Nigdy mnie to nie interesowało, ale dzisiejszy sen jakoś nie daje mi spokoju.
No nic, lecę.
Paaa
xoxoxo
ivetkaaa
25 sierpnia 2010, 10:41rok szkolny pewnie minie szybciutko, jak zawsze. nie ma co sie bac:) pozdrawiam:)
caro999
25 sierpnia 2010, 09:41Wpisalas sie na liste 123 dni bez slodyczy, nie wiem jak Ci idzie, kazdy Was wpis mial sie zaczynac cyferkami... Jutro robie raport z niejedzenia... Czekam na odpowiedz do jutra rana. http://vitalia.pl/forum13,80930,0_123_dni_bez_slodyczy_.html#post_3341955
Esthere
24 sierpnia 2010, 22:12Hmmm....Ja też miewam ZAWSZE złe sny. Ruiny domów, błądzenie, ucieczka przed psami...Często myślę o tym, co mi się śni. Na pewno sny mają odzwierciedlenie w jakiś emocjach, czasem nieokaznych wprost. A czasem jest to po prostu misz-masz róznych obrazów, trochę przypadkowy, jak rozsypane puzzle. Na pocieszenie: czytałam gdzieś, że złe sny są dla nas...dobre. Dlaczego? To sposób na radzenie sobie z emocjami, na ich ekspresję. Poszukaj na portalach psychologicznych, njonujemy. Na pewno znajdziesz tam potwierdzenie, że choc takie sny sa nieprzyjemne, to w gruncie rzeczy robią dobrze naszym emocjom, i dzięki temu lepiej funkcjonujemy, oczyszczamy umysł z nagromadzonych negatywnych przeżyć. Tak więc się nie przejmuj. :)
Hachiko
24 sierpnia 2010, 21:53tez moim postanowieniem na wrzesień jest wiecej ćwiczyć! :) oby sie udało ;p
Gosiaczek3
24 sierpnia 2010, 21:52Sny to tylko podświadomość ze coś takiego może się zdarzyć. Ale nie przejmuj sie nimi. Damy radę schudnąć tyle ile chcemy! Pozdrawiam:)