Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bilans na dziś ;)


McDonald's: Big Mac + małe frytki + latte z niewyobrażalną ilością cukru ;)  = śniadanie przed zakupami, ;) a po zakupach shake waniliowy medium :)
Odpokutowałam to niezdrowe jedzenie: 500 brzuszków (aż mnie brzuch boli ;) ), 22 min na platformie wibracyjnej ;) jeszcze na godzinę założę pas - niech się ciało kurczy ;)
  • shirka

    shirka

    9 stycznia 2012, 13:51

    A ja słodyczy mogę nie jeść, nawet mnie nie ciągną, ale jak zbliżają się "trudne dni" to nadrabiam za cały miesiąc niejedzenia :) Postanowienie na ten miesiąc - podczas menstruacji żadnych słodyczy ;) A jak poczuję nieodpartą pokusę, pomyślę o Tobie i znalezieniu owocu ;) Trzymam za nas obie kciuki ;)

  • Supergirl1990

    Supergirl1990

    9 stycznia 2012, 11:33

    Ja też tak miałam z tymi fast foodami jak Ty.. ale myślę, że to dlatego, że raz na jakiś czas to jadłam.. Czasowo tak co 2 tygodnie musiałam zjeść coś niezdrowego. Teraz myślę, że jest trochę inaczej.. :) Nie tęsknię tak bardzo za fast foodami, bo.. już dawno ich nie jadłam, po prostu zapomniałam o ich smaku w pewnym sensie :) Teraz chcę, żeby udało mi się zapomnieć o słodyczach.. :) Już tydzień wytrzymałam.. Póki się trzymam, nie chcę nawet o nich myśleć, patrzeć na nie itp. A jak już je widzę, staram się szybko odwrócić głowę i znaleźć jakiś owoc :) Narazie się udaje! :) Trzymam za Ciebie kciuki! :)

  • shirka

    shirka

    9 stycznia 2012, 11:02

    Oglądałam Super Size Me :) Tylko, że od czasu do czasu mam ochotę na jakieś niezdrowe jedzenie, np.: hamburgera czy kebaba. ;) W Szkocji kebaby i hamburgery są dla mnie niejadalne. ;) Albo ze mną jest coś nie tak, albo naprawdę owe mięsne fast foody są obrzydliwe ;) Jedyne co mi podchodzi smakowo to fast food McD ;) raz na jakiś czas oczywiście ;)))

  • kasioolka

    kasioolka

    9 stycznia 2012, 07:51

    odstaw McD nie tylko ze względu na kalorie ale też jakość produktów z jakich jest to robione...polecam film Food Inc. albo Super Size Me - mnie się raz na zawsze odechciało jeść w McD :) ale podziwiam że po takiej uczcie chciało Ci się robić brzuszki :)