Wracam z powrotem na dobre tory. Probuje. Obym wytrawala. Ostatnie dwa dni to dobre dni. Udalo mi sie pocwiczyc. Zakwasy sa I bola miesnie, ale pocieszam sie, ze to minie. Bardzo bym chciala nadal cwiczyc I sie nie poddawac. Mam nadzieje, ze uda mi sie. Poki co mam duza motywacje. 26 kilo do zrzucenia to bardzo duzo, ale nie jest to niemozliwe...Bede walczyc o lepsza siebie.
Naomiiiii
18 maja 2020, 23:05Kochana damy wszyscy tu radę Dziś zrobiłam 3 trening i gdyby ktoś mnie nagrał to by z politowaniem na mnie popatrzył aż nie mogę się zgiąć tak utylam ale walczę o te moje życie
Gosia288
2 marca 2020, 23:15Ja tez w koncu ruszam na dobre swoją pupę. 😊 Zrzucimy te zbędne kg razem 😉
sindiw
4 marca 2020, 01:54Dziękuję Gosiu. Trzymam kciuki za Ciebie 👍
zakrecona_zona
26 lutego 2020, 12:44Trzymam kciuki powodzenia :)
sindiw
4 marca 2020, 01:56Dziękuję slicznie 😊
aniapa78
26 lutego 2020, 09:54Powodzenia:) Walczymy razem:)
sindiw
4 marca 2020, 01:54Dziękuję. Jasne, ze walczymy razem 👍
Julka19602
26 lutego 2020, 08:56Powodzenia
sindiw
4 marca 2020, 01:55Dziękuję slicznie 😊
Fitbabcia2020
26 lutego 2020, 06:18Już 4 kg to cudownie, wytrwaj tym razem, przeciez wiosna tuz, tuz.
sindiw
4 marca 2020, 01:55Postaram sie. Dziekuje i pozdrawiam 😊