Póki co nie najlepiej mi idzie. Wczoraj było całkiem nieźle zanim zjadłam całą paczkę ciastek i chipsy, no ale to nic. Dzisiaj wstałam pełna motywacji, zjadłam duże śniadanie, bo na konkretny obiad i kolację nie mam co liczyć i zaczęłam się zastanawiać nad moim planem odchudzania, mam spory problem z regularnymi posiłkami więc z góry ustalone menu, wymyśliłam że stworzę listę punktów które będę stosowała które mają mi pomóc w odchudzaniu i które będę chciała na stałe wprowadzić w moje życie. Dzisiaj zaczynam od pierwszych 2 punktów:
1. woda z cytryną
2. codziennie 1 jabłko
ad. 1 - podobno woda z cytryną hamuje apetyt co mi się zdecydowanie przyda wieczorem i smakuje dużo lepiej niż sama woda
ad. 2 - ostatnio gdzieś czytałam że osoby które zjadają 1 jabłko dziennie dużo lepiej sobie radzą z utrzymaniem odpowiedniej wagi więc warto spróbować, poza tym to łatwy sposób na szybkie 2 śniadanie lub podwieczorek
Z czasem będzie więcej tych punktów a kiedy będzie ich odpowiednio dużo to zawisną na lodówce
Miłego dnia!
fitball
6 czerwca 2014, 19:31lodówka to dobre miejsce na takie sprawy... :)
maleducada
6 czerwca 2014, 15:50Pojawiają się konkrety - bardzo dobrze ;)
krcw
6 czerwca 2014, 12:40też mam problem z regularnością posiłków... u mnie jest tak że do 14 mogłabym nic nie jeść a po 22 włącza mi się 6 bieg w żołądku ;P
fokaloka
6 czerwca 2014, 12:40Ja też powinnam wrócić do picia wody z cytryną :) Miłego dnia :)
Patryshiaa
6 czerwca 2014, 12:31Powodzenia, trzymam kciuki ;)