Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
21 styczeń


Hej dziewczęta!
Miałam fatalny wekend jeśli chodzi o jedzenie.
Wcinałam wszystko co popadnie(nawet słodycze)-nie wiem co się działo.
Aż się boję jutrzejszego ważenia.
Całe szczęście,że ćwiczeń chociaż pilnowałam.
W sobotę  miałam taki nieplanowany spacer po zaspach z młodszym synem.
I tu muszę napisać,że go podziwiam.Ma 8 lat,a przeszliśmy chyba z osiem kilometrów.
Wynalazłam też w kącie stary twister i zaczęłam na nim ćwiczyć w wolnych chwilach.
A póki co mam zamiar zrobić sobie dzisiaj dzień białkowy.Tylko jeden.
Zobaczymy co z tego wyniknie.
Pa!Trzymajcie się dzielnie!

  • grazia66

    grazia66

    22 stycznia 2013, 15:07

    ja też odkurzyłam swój twister i też miałam ciężki weekend jedzeniowo ;) tak że nie jesteś sama koleżanko ;)

  • MamaJowitki

    MamaJowitki

    21 stycznia 2013, 12:03

    ja tez troszke pojadalam w weekend :) milego dzionka

  • Belldandy1

    Belldandy1

    21 stycznia 2013, 11:30

    Dziękuje za troskę;) Wszystkie badania mam idealne!:)