och, a miałam dzisiaj wybrać się na basen! w efekcie spędziłam cały dzień w domu, ale mam nadzieję, że jutro będzie już lepiej ;) zamówiłam sobie dzisiaj przez internet dres ciążowy, więc jeszcze chwila i będę mogła w pełni komfortowo "biegać" na basen :) tylko jeszcze wygodne obuwie sportowe i będzie gites :) nie ma to jak 'niezbędnik przyszłej mamy' :P
a jutro czeka mnie kolejna wizyta kontrolna u lekarza. mam nadzieję, że u synka wszystko w porządku i będę mogła na spokojnie pływać :)) zwłaszcza, że strój kąpielowy, który kupiłam już jakiś czas temu, jest taki śliczny, że człowiek tylko szuka okazji by go założyć :))
MENU:
śniadanie: dwie kromki chleba z pasztetem i ogórkiem zielonym, banan
II śniadanie: Activia, banan
obiad: makaron penne z wędzonym łososiem i rukolą (polecam! >KLIK< )
deser: lody śmietankowo-czekoladowe
kolacja: kromka chleba z serem, pomarańcza
shirka
12 stycznia 2012, 16:52Dziś już pewnie po wizycie kontrolnej ;) Mam nadzieje, że chłopak rozwija się zdrowo ;) i daje o sobie znać mamusi ;)
smoczyca1987
12 stycznia 2012, 15:4727t5d :)) jeszcze trzy miesiące przed nami ;)
grubciaakasia
12 stycznia 2012, 15:46ktory to tydzien/miesiac?