Tak jak pisałam, musiałam poukładać kilka spraw, co spowodowało moją nieobecność. Niestety przez te kilka dni z dietą nie szło za dobrze. Wszystko w kratkę. Waga pokazuje 84. Sprawy choć w pewnym stopniu się rozwiązały, także wracam do was i zabieram się za siebie pełną parą! Byłam już na zakupach, kupiłam zdrowe jedzonko, więc teraz pozostaje tylko przestrzegać postanowień i dążyć do celu. Zaraz zabieram się za czytanie co tam u was :) Także trzymajcie się, do jutra!
decesso
24 marca 2014, 13:06Dobrze, że już jesteś. Trzymaj się ;*
Rufna
24 marca 2014, 06:30Dobrze że ci się te sprawy chociaż trochę porozwiązywały :). Miło że wróciłaś i się nie poddałaś.
adrazkiewicz2
23 marca 2014, 18:17Wytrwałości! Trzymam kciuki za Ciebie.
eMulina
23 marca 2014, 15:23myślałąm dziś o Tobie. :) fajnie, ze wróćiłaś. Powodzenia! :D miłej niedzieli, pozdrawiam :D
agulina30
23 marca 2014, 14:29to do boju! trzymam kciuki, a Ty zdawaj relacje!