Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 59


Fatalnie się wczoraj czułam. Dzień masakra. Zmęczona, wściekła a pod wieczór zbierało mnie cały czas na mdłości. Do tego stopnia, że nie zjadłam obiadu. Za to zjadłam makaronika od córki. Potwornie słodki mi się wydawał. Chyba się odzwyczaiłam od takich rzeczy. Jedzenie w ciągu dnia oprócz tego makaronika:

Śniadanie: Jajko sadzone, kiełbaski, ser koryciński, warzywka, orzechy. 

II śniadanie: Bułka wysokobiałkowa - pół z pasztetem, pół z salcesonem.

Podwieczorek: Pianka skyrowa, banan, orzeszki, tarta gorzka czekolada

Nawet nie policzyłam tego, bo wczoraj nie miałam siły a dziś nie działa fitatu. Jakiś błąd wyskakuje jak próbuję dodać produkty. Z rzeczy, które się udały, to kroki, bo na jogę nie miałam siły. Wreszcie też udało mi się zrobić analizę połowy weekendowego grania. Udało mi się też pokłócić wściekle z mężem, bo krzywo na mnie spojrzał :D. I pójść na ryneczek i kupić 2 książki za 5 zł i piękny, ręcznie malowany holenderski talerz za jakieś grosze. Bardziej paterę, raczej dekoracyjną niż do używania na co dzień, ale zrobiłam sobie wczoraj na nim śniadanie, żeby wam pokazać. Nie widać łódki, bo zasłania kiełbasa, ani wiatraka, bo zasłania jajko. Na obiad miał być dorsz, to będzie dziś (mężowi zrobiłam, bo to taki spory kawałek był to wystarczyło dla niego na wczoraj i dla nas dwojga na dziś). Dziś chyba już czuję się lepiej na szczęście. To bardzo dobrze, bo mam mega dużo pracy. Drugi taki dzień by trochę bałaganu narobił w moich bieżących sprawach. Miłego dnia dziewczynki. 

  • FranekDolass

    FranekDolass

    3 marca 2025, 11:40

    Talerz-paterę sobie zwizualizowałam 😁 Bardzo ładny! 😁 Awanturki o krzywe spojrzenie - zupełnie, jak u nas! 🤣 Dobrego poniedziałku 😘

  • kawonanit

    kawonanit

    3 marca 2025, 10:15

    Widzę zacna konkurencja do śniadania 😆

    • Sophia1729

      Sophia1729

      3 marca 2025, 10:29

      Tak się głodnie patrzył, że nawet go nie wykadrowałam 🤣

  • LunaVibe

    LunaVibe

    3 marca 2025, 08:36

    hahahah awanti o nic? No cóż- bywa. Mam nadzieje, że już się pogodziliście ;)

    • Sophia1729

      Sophia1729

      3 marca 2025, 08:47

      😊 pogodziliśmy. My się tak po włosku kłócimy 🤣.

  • Alianna

    Alianna

    3 marca 2025, 08:31

    Dobrego dnia i i jeszcze lepszego samopoczucia 😘

  • GosiaCz

    GosiaCz

    3 marca 2025, 07:50

    Piękny talerz, którego nie widać :D Jak robisz piankę skyrową?

    • Sophia1729

      Sophia1729

      3 marca 2025, 08:02

      Galaretkę rozpuszczam w 4/5 szklanki wrzątku i czekam aż zacznie gęstnieć. Jak już jest zimna i w miarę gęsta, ale nie zastygnięta to ubijam na piankę, dodaję skyr (200 g) i do lodówki.

    • GosiaCz

      GosiaCz

      3 marca 2025, 17:00

      sprawdzę :) może sie przekonam do galaretek :)