Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
40/223 wtorek


12min jogi po przebudzeniu ✅️

jedzonko ✅️

aktywność: 8h grabienia liści ✅️🙈

z wodą było słabo ...

Po kolacji wpadły nielegalne paluszki ale byly w granicach zdrowego rozsądku.

Totalnie zmęczona, obolała, z zakwasami w biodrach zasnęłam o 21ej.