Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zdjęcia patologii :)

chryste... też takie chce :D zaraz kupuje :D

a ja i tak sobie kupię i pewnie też będę miała takie sińce ;P

To od tego hula takie masz? Od tego z masażem. To ja go nie biorę jak mam tak wyglądać :)). Dziękuję za propozycję. Niestety na rowerze jeżdżę tylko stacjonarnym. Niedzielę mam również zajętą. Goście nocują i nie wiem kiedy odjadą. Spotkamy się na pewno. A wiesz że na Vitalii jest ponad 270 koninianek? :)) A może to towarzystwo trochę rozruszać :))

siniaki po hula-hop? podziwiam, ja nie umiem kręcić ..

Powiedziałabym nawet że jest oki.nawet nie wiesz ile bym dała za taki brzuch.Mój po takiej wadze jaką miałam zwisa mi niestety.I to sie nazywa patologia.Ale sie cieszę że chudnę i niech tam trochę pozwisa:))hahaha.pozdrawiam i więcej dystansu do siebie plis:) bardzo lubie cie czytac.masz fajne poczucie chumoru..