niestety obzarstwo nie popłaca dzis 83.400 jak nic :(
no i co no i nic dalej czekam na ciote i usiłuje sie opamietac ale cos mi to słabo wychodzi
dzieki za wasze wsparcie i otuche bardzo wiele dla mnie znaczy i jednak hamuje, bo tak to nie wiem ile bym zjadła
miłego dzionka i całuski
8.30 kawa z mlekiem, 4 tosty z serem tostowym i keczupem
11.30 2 parówki jedynki i 2 jogurty fantasja, herbatka slim
12.30 capuczino i pare ciastek maslanych bez cukru
14.30 herbatka slim
17.00 kawa 2 parówki jedynki
19.00 7 biszkoptów
21.30 pół kieliszka czerwonego wina, 4 chleby małe białe z wedlinką i chrzanem
szczuplainaczej
7 listopada 2007, 20:59chyba z ilością tostow przesadzilaś, no i jeszcze te ciasteczka.No , moim zdaniem - nie najlepszy pomysł.
Poli666
7 listopada 2007, 20:24zrezygnuj ze słodkości... jako posiłek..:) pozatym zuważayłam że twoja waga strasznie skacze to nie dobrze musisz to postrać sie wyprostować
marta25f
7 listopada 2007, 18:23ja Cię teraz opiepszać za to jedzenie nie mogę bo sama nie lepsza jestem;/// ano, tak bywa;) ale damy radę, w końcu, kiedyś... mam nadzieję;) buziaki;***
bezkonserwantow
7 listopada 2007, 09:37aaaaaaaaaaaa, to jak tak to wiem już wszystko i w takim razie biegnę do sklepu, bo akurat mam fazę tostową:)
bezkonserwantow
7 listopada 2007, 08:43ser tostowy? oł, a jak to wygląda i gdzie można nabyć?
mmMalgorzatka
7 listopada 2007, 08:42serdecznie pozdrawiam