Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
mam nadzieje ze dziś juz wróce na dawne tory......


data 24.07.2013 godz ...............................................................................................................

8.00
kawa, składana kanapka z chleba zytniego z serem zółtym i wedliną

11.00 kanapka j/w i activia duza do picia

14.00 jogurt naturalny z fitella

18.00 warzywka z patelni z cyckami i makaronem mały talerz


  

no wczoraj sie nie popisałam, wiem ale cóż stało sie i dzis musze zaczać walczyc na nowo bo nie po to sie meczyłam 6 tyg zeby wszystko zaprzepaścić, mam 1.6 kg nadwyżli w stosunku co do paska a zostało mi 2 tyg do mojego wezwania II i 85 ! nie wiem jak ja to wykonam, wczoraj kupiłam na alegro spirulina zobaczymy mam nadzieje ze da szybko jakies efekty i waga zacznie sie ruszac a ja sie wyreguluje metabolicznie i bedzie sobie wszytko lepciało :)

waga dzis ta sama czyli 89 ! :( moze jutro choc -200 bedzie ,dzis cały dzień w parcy , przyjde po 17 zjem jakies warzywka i siadam na rower manio 2 dni nie jezdziłam, potem brzuszki , to plan do wykonania a jak bedzie siła i werwa to moze jeszcze Mel dorzuce ( relacja wieczorem oraz swieze paski zobaczymy ile mam do celu choc o brzuski i rower sie tak nie martwie jak o ta wage  z nia bedzie gorzej :(

ide troche popacowac, miłego dnia, u nas sie troche ochłodziło tylko 18 :( zeby tylko nie padało bo jeszcze bardziej spadnie temp a wtedy to zamarzne :(i zero słońca ale grunt to pozytywne nastawienie :))))

 

edit... no i wyszło słonko i było cudnie, napracowałam się dziś , najpierw w pracy cały czas cos robiłam, potem zrobiłam sobie 2 obiady, dla siebie cycka z warzywami i makaronem pycha będę miec obiad do soboty i dla dzieciaków ryz z cyckiem z sosem winiary ryż smażony po chińsku -super smak dzieciaki dzięki temu polubiły ryż :)

potem posiedziałam z herbatką na ławce z sasiadką

potem na rowerku delikatnie zaledwie 14 km ale po takiej przewie 2 dniowej 

tyle było w sam raz  a potem 100 brzuszków wszystko z zelikiem i w gatkach

oparłam się dziś wafelką, czekoladzie , bułką maślanym i piwie z sasiadką kupiłam tez składniki na batony musli i będzie jutro produkcja bo po 13 będę już w domku :)

poniżej moje odswiezone delikatnie paski mam nadzieje ze jutro pójdą dużo więcej do przodu :)

 

miłej nocki :)

  • stelza

    stelza

    24 lipca 2013, 12:40

    dziewczny co wy z ta owsianka , ja mam wstret do niej kiedys próbowała ja jesc ale tylko ta gotowa i tylko z nevity ale i tak po 3 dniach mi w gardle stała i nie mogłam jej przełknąć :( zostane przy jogurcie z fitella :)

  • Brusiaa

    Brusiaa

    24 lipca 2013, 11:44

    Kanapka nie jest zła ale owsianka była by lepsza no ewentualnie musli ale co to za przerwa do 17!!! o 14 musisz zjesc cos z warzyw i kawałek miesa przeciez to nie tak trudno ugotowac kawałek piersi i np brokuła pakujesz w pudełko i zabierasz ze soba . powodzenia :)

  • zosia27samosia

    zosia27samosia

    24 lipca 2013, 10:56

    Miłego dnia:)

  • jolakosa

    jolakosa

    24 lipca 2013, 09:17

    a moze byś królewską owsianke jadała na śniadanie co ???? taka kanapka naprawde niewiele wniesie do twojego śniadania :(