Dzisiaj z jedzeniem już dużo lepiej niż wczoraj, bo głód tak nie daje o osbie znać - jakoś chyba przetrwam do tego @ :-)
Zaserwowałam sobie takie posiłki:
-(8:00): 2 kromki żytnie z b.serem, pomidorem
-(11:30): mały kawałek kiełbasy
-(13:00): płatki żytnie bio na mleku z jabłkiem
-(16:00): 2 jajka, pomidor, ogórek z chili, kilka czarnych oliwek, garstka słonecznika
(nie zdążyłam niestety nic konkretnego dzisiaj ugotować)
- (18:30): jogurt nat.i kiszoną kapustę.....wiem, że dziwne połączenie, ale nic na to poradzę....przed @ jestem:-)))
Jak chodzi o ćwiczenia, to może skuszę się dzisiaj na EWKĘ, tylko jeszcze nie wiem, na którą część się rzucę:-)
Dzisiaj odwiedziłam sklep EKO i oczu nie mogłam oderwać, bo tyle tam jest wspaniałości. Ceny też w większości z tej wyższej półki, ale znalazłam kilka rzeczy, które nie zrujnowały mojego portfela. Kupiłam dla mojej M.:
-chrupki jaglane (2,80 zł), batonik musli bio z malinami (2,20 zł), lizaka bio (1 zł),
poza tym:
-dwie bułeczki z kaszą (tylko nie pamiętam teraz jaką czy jaglaną, czy jęczmienną, za 0,90 zł/szt.) i dwa ciemne rogaliki z miodem, masłem i sezamem (ok. 0,90 zł za szt.)
- płatki bio z mąki żytniej z pełengo przemiału (3,60 zł za 300 g), są bardzo dobre. Już je oczywiście dzisiaj przetestowałam:-)))
W sumie zostawiłam 13,20 zł. Wydaje mi się, że jeszcze nie tak źle
za zdrowe produkty BIO:-)
Jak znacie jakieś inne rzeczy takiego typu, które możecie polecić,
to chętnie je poznam:-)
Pozdrawiam
ps. Nie mogę się oprzeć, żeby nie zacytować jednej z vitalijek:
"moje wymiary 90-60-90. Druga noga taka sama :D".
Strasznie spodobał mi się jej dystans do siebie:-)
No i jestem po ćwiczeniach:
- 100 brzuszków
- rowerek ok. 10 minut
- cały trening Ewki z gwiazdami (ok.50 minut)................zdycham...idę pod prysznic
czekooladowa
15 stycznia 2013, 22:59cytat rozwalil mnie;D
MademoiselleCatherina
15 stycznia 2013, 21:45heheh piękny cytat ;-)
kasia165
15 stycznia 2013, 18:11ja polecam mąki bio pełnoziarniste ;)