Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wstaje


Hej Kochane!

Trochę się ostatnio dzieje w moim życiu, niestety mocno nerwowo i mocno niestabilnie, co spowodowało, że dałam dupy z dietą i podżerałam ;( Ogarnęłam się jednak i ostatnie dni się trzymam w ryzach, nie ważę się na razie, bo nie mam wagi. Kiepsko też z ćwiczeniami, trochę brak czasu, ale nie chcę szukać wymówek i muszę jakoś wygospodarować godzinkę dziennie na to.

W niedzielę mam mega ważny mega trudny egzamin, a po niedzieli obrona, wszyscy mówią, że to tylko formalność, ale jednak stres jest. Lecę poczytać co u Was, bo mam zaległości .

  • ojtajolunia

    ojtajolunia

    21 lipca 2015, 10:13

    Powodzenia. Mam nadzieje ze egzamin poszedł gładko!

  • FilledeParis

    FilledeParis

    11 lipca 2015, 22:06

    Trzymam kciuki. Dasz rade na egzaminie i dasz czadu na obronie :)

  • hepiolcia

    hepiolcia

    11 lipca 2015, 13:34

    Znam to: stres = podjadanie :( trzymaj się kochana, trzymam kciuki :)

  • Bezradna1995

    Bezradna1995

    10 lipca 2015, 20:51

    Nie waż się. Daj sobie czas, wszystko małymi krokami. Lepiej wolniej ale na długi czas :]

  • ann1977

    ann1977

    10 lipca 2015, 12:17

    Powodzenia na egzaminie i moze juz po bedziesz miec więcej czasu dla siebie☺