Łukasz nareszcie wrocil i caly weekend cieszylismy sie soba. Troche przesadzilam z alko, bo w piątek poszlismy na party, nad ranem do znajomych obejrzec Szpilke i Suleckiego. Przyjelam tyle piwska i łiski, ze zadne tabele kalorii tego nie ogarniają.
Dzisiaj z neandertalczyka powracam do postaci homosapien.
Mielismy mega dlugi spacer, bo nasza akita (najbardziej uparte stworzenie swiata) zerwala obroze i lazilismy za nią po lesie kilka godzin, prosząc sie, zeby wrocila.
W domu zaliczylam skakanke i hopa.
Jutro silownia i pierwszy dzien 30dniowego planu przysiadow.
Nie moge sie doczekac :D
monica31
27 kwietnia 2015, 16:51Trzymam kciuki:)
swietaa
27 kwietnia 2015, 17:20Dzieki ;)
Fovie
27 kwietnia 2015, 16:11Przysiady, nienawidzę ich a dają niesamowite efekty! Sama zobaczysz, jaki będziesz miała świetny tyłek po 30 dniach :D
swietaa
27 kwietnia 2015, 17:19Na to licze :P
PannaNikt93
27 kwietnia 2015, 09:21Super, że wrócił Twój facet i wróciła Ci radość życia :D powodzenia z przysiadami, ale uważaj na kolana! :) trzymaj się :*
swietaa
27 kwietnia 2015, 09:30Juz przysiady mam za sobą, pierwszy dzien zaliczony :p o kolana sie nie martwie, bo od mmiesiecy je cwicze, tylko nie tak systematycznie jak zamierzam teraz ;) no i wspomagam sie flexagenem na stawy :P
PannaNikt93
27 kwietnia 2015, 09:46a, no to super :) tak tylko mówię, bo sama sobie bieganiem trochę rozwaliłam, i teraz każdego przestrzegam :D
megan292
27 kwietnia 2015, 00:44Skoro już idziesz na siłownię, to rób te przysiady z sensem, czyli mniej ale z obciążeniem, zamiast walić ich po 100.
pysia_pysiowa
26 kwietnia 2015, 18:57też się zastanawiam nad jakimś przysiadowym wyzwaniem :) kiedyś zaczęłam ale już od pierwszego dnia trzeba było zrobić 50 a później coraz więcej i po dwóch dniach miałam takie zakwasy, że ledwo chodziłam :p
swietaa
26 kwietnia 2015, 23:07Haha mam nadzieje, ze wytrwam w tym troche dluzej, ale tez sie boje zakwasow. Moze dolaczasz jutro do nas?
pysia_pysiowa
27 kwietnia 2015, 11:19ok! spróbuję :p od dzisiaj przysiady :)
aida69
26 kwietnia 2015, 18:45Dawaj laska foto wyzwania! Czekam! :) end brzuchy of kors też! :* Niegrzeczny weekend trza koniecznie odrobić! Nie ma przebacz!
swietaa
26 kwietnia 2015, 23:05Jutro znajde linka i wysle Ci na 100 :P startujemy od 50, a brzuch zaczynalam od 8 dyszek -.- Weekend byl bardzo grzeczny :p tylk moj stary mjie na zla droge sprowadza :P