Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
15-sty dzień czyli dwa tygodnie mineły !!!! i dzis
poległam.......


Witam Was szczupineczki kofane ;)

Dzień się zaczął i sobie trwa...tak tak dobrze zauważyłyście jest 11-sta a ja się nie szwendam !!!!ale bez wielkich gratulacji bo po 13-stej zacznę haha....jak synuś wróci to jedziemy do sis bo w tygodniu on zawsze ma coś a lubi tam się wozić heh ale pociśniemy baną więc trochę dupaka przewietrzę  :D

Dietowo w miarę oki ...sportowo poniżej przeciętnej haha czyli ZERO .......ale taki mój urok...leniuszkowanie to też spalanie nie :PP

Hmmm więc jesteśmy dobre hehe :D

i............jadełko pora zacząć 

menu;)

1-6,40-owsianka na wodzie z mlekiem 1,5% ze śliwkami suszonymi suszoną żurawiną słonecznikiem i siemnie lniane...po troszku wszystkiego...

2-10,35-dwa wafle ryżowe z serkiem topionym i surówka z kapusty i pora + jabłko

3-15,40- jabłko i dwie garście orzechów ziemnych solonych !!!(nawet nie tłumacze dlaczego tak paskudnie zjadłam)

4-18,20-kuskus pomidory z puszki jako sos z garstka slonecznika posypane seram.......późny obiad..nie dojadłam więc coby nie zjeść(donut) drożdżówki  brrr zjadłam dwa wafle z serkiem top i pasztetem sojowym oraz parę liści sałaty lodowej....

Poległam (szloch)

5-19.20-Batonik zbożowy polany czekoladą i trzy galki lodow truskawka,kakao,śmietanka.......wiem ze to przez brak obiadu i kolacji o czasie.....ale tak mnie ciągnie do słodkiego że szok.......no trudno przeciesz noe będe płakała heh....

wypite (mleko)

woda-1,65l

inka-900 ml

her owoc-1l

kawa z mlekiem -200ml

razem...3,750 ml

I na koniec dziewczyny nie warto wszystkiego sobie odmawiać ,bo po pewnym czasie to czego byśmy nie ruszyły wydaje się apetyczne....nie tylko ja tak uważam ....

Haaaaaaaa (smiech)

pozdrawiam ]:>

  • UlaSB

    UlaSB

    28 marca 2014, 11:25

    Co to jest bana..?