Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hej ;)


Hej dziewczyny ;)

Dziś mam strasznie dupiaty dzień i nawet weny na wpis i ćwiczenia zabrakło.....synek się postarał już po 7-dmej żebym za szczęśliwa nie była....chciałam przespać to wszystko żeby nie płakać cały dzień z bezradności ale sis M wyczuła coś i dzwoniła cały ranek wiec musiałam oddzwonić i oczywiście wpadła na kawkę....nadal dochodzę do siebie i pewnie szybko to nie nastąpi więc szybkie menu....jakieś fotęcje i znikam....(szloch)

menu...

1-9,00-buła (jakaś ciemna z biedry...ale chyba z karmelem niestety)z wędlina,serem i ogórkiem

2-12,00-koktaji(kefir,żurawina,susz ananas,słonecznik,siemie i otręby owsiane) + baton musli

3-15,15-dwie michy ogórkowej zupki....

4-19.00- bułka ( ta co rano) z serem,wędliną i papryką oraz rzodkiewki

5 - KILKA CUSÓW TRZY CIASTKA I BATON MUSLI-na szczęście się opamiętałam i skończyłam na tym...wiem ze zmaściłam ale i tak cud ze się spiełam bo dzien do końca tragiczny.....

ćwiczenia......(spiełam się i nawet na duszy odrobinę lżej heh ...)

rozgrzewka  - 3 min

przysiady 140 - 5 min

ewa kształtujemy pośladki - 6 min

mel b pośladki - 10 min

fitappy uda cz 1 -10 min

fitappy uda cz2 - 8 min

8 min buns - 8 min

tiffany -10 min

mel b rozciąganie - 5 min

razem ~ 65 minut. (smiech) + po 100 kółek i sto rozchyleń na udziska.....

poprawiła bym sobie czymś humor ,ale ....

niestety (szloch)

a do tego informacje o kaloryczności spadaja na nas jak grom z jasnego nieba ... NP:

i coś na koniec ....:PP

i tyle :)

pozdrawiam ]:>